Latem ubiegłego roku Lewandowski otrzymał propozycję udziału w dwóch meczach "Przyjaciele Messiego" kontra Reszta Świata. Jak mówią Maik Barthel i Cezary Kucharski, reprezentujący Lewandowskiego, od początku dziwnie to wyglądało.
Łukasz Fabiański gotowy na Irlandię. Czy to nowy numer 1 w reprezentacji Polski? Głosuj [SONDA]
Jako że Polak nie chciał się zgodzić, proponowano mu coraz większe pieniądze. Ostatecznie Guillermo Marin, prawnik Messiego, zaoferował Lewandowskiemu 250 tys. dolarów, przeloty klasą biznes i zakwaterowanie w pięciogwiazdkowym hotelu.
Duże pieniądze nie skusiły jednak Polaka i dobrze, bo teraz sprawa organizacji tych spotkań jest pod lupą hiszpańskich śledczych, którzy sprawdzają, czy pod przykrywką charytatywnych meczów nie próbowano uprać brudnych pieniędzy.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail