W meczu w Pireusie Robert Lewandowski opuścił boisko już po godzinie gry, a pierwsze doniesienia na temat jego stanu zdrowia nie były najlepsze. Polak usiadł na ławce z kostką obłożoną lodem, a jego menedżer Cezary Kucharski poinformował na Twitterze, że napastnik Bayernu w pierwszej połowie spotkania podkręcił staw skokowy. Serca kibiców reprezentacji Polski natychmiast zadrżały, bowiem wielkimi krokami zbliżają się kluczowe dla kadry Adama Nawałki starcia w eliminacjach do Euro 2016 (ze Szkocją i Irlandią).
Euro 2016: Adam Nawałka powołał z zagranicy. Kto zagra z Irlandią i Szkocją?
Na konferencji prasowej przed meczem Bayern - Wolfsburg trener gospodarzy Pep Guardiola przyznał jednak, że ci zawodnicy, którzy ostatnio cierpieli na lekkie urazy, są już zdrowi - Wychodzę z założenia, że Robert będzie mógł zagrać. Normalnie już z nami trenował, nie wyglądał na kogoś, kto bardzo cierpi- stwierdził szkoleniowiec Bawarczyków.
"Lewy" nie zagrał w poprzedniej ligowej kolejce Bundesligi przeciwko SV Darmstadt, ale od poniedziałku ćwiczył z drużyną. Niewykluczone więc, że w hitowym starciu z Wolfsburgiem zobaczymy go na boisku od pierwszej minuty. To dobra informacja nie tylko dla Guardioli, ale też dla Adama Nawałki i kibiców reprezentacji Polski.