Robert Lewandowski zapowiada: Najpierw Euro, a potem ślub z Anią - WYWIAD

2012-02-21 8:50

Borussia Dortmund powiększa przewagę nad rywalami w Bundeslidze. W dużej mierze dzięki trójce Polaków pokonała w Berlinie Herthę 1:0. Robert Lewandowski (23 l.) zaliczył asystę, ale to nie zadowala najlepszego strzelca mistrzów Niemiec.

- Nie trafiłem do siatki już w czterech kolejnych ligowych meczach i zaczynam tęsknić za golami - mówi "Lewy".

"Super Express": - W Berlinie trener Juergen Klopp ustawił pana jako cofniętego napastnika, z tyłu za wysuniętym Lucasem Barriosem. Na tej pozycji jeszcze trudniej o gole...

Robert Lewandowski: - To był mój pierwszy mecz w rundzie na tej pozycji, ale grałem tak już często w poprzednm sezonie. Zmiana nie sprawiła mi problemów, jeśli już, to miałem kłopot z ciężkim i grząskim boiskiem i ostrą grą obrońców Herthy. Dziwię się, że sędzia nie odgwizdał wielu fauli na mnie. Cieszę się z asysty, ale goli brakuje. W następnym meczu, a gramy z Hannoverem w Dortmundzie, postaram się coś strzelić. Zależy mi na tym, bo szczególnie seria bez gola na własnym boisku się wydłuża i zaczynam tęsknić za bramkami przy naszych kibicach (ostatni gol w meczu z Schalke 26 listopada).

- W ubiegłym sezonie prowadziliście w Bundeslidze praktycznie od początku sezonu. Teraz trzy inne drużyny wciąż mają szanse na mistrzostwo. Trudniej jest grać, jak rywale są tuż za wami?

- Nie ma różnicy, bo w każdym meczu gramy o trzy punkty, nie kalkulujemy i nie zwracamy uwagi na sytuację w tabeli. Tak będziemy podchodzili do następnych spotkań, a jeszcze sporo zostało do rozegrania.

- Trener Jürgen Klopp jest zachwycony tym, jak szybko nauczył się pan niemieckiego. Jednocześnie zauważył, że nie trzyma się pan poza boiskiem aż tak blisko Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka. Ma pan wielu innych dobrych kolegów.

- Jedno ma związek z drugim. Wiedziałem, że żeby w miarę szybko opanować język, muszę przebywać w towarzystwie kolegów mówiących stale po niemiecku. Teraz w miarę dobrze radzę sobie z językiem zarówno w szatni, jak i podczas wywiadów przed kamerą. Jednocześnie zawsze byłem człowiekiem otwartym, nie zamykam się w jakiejś małej grupie znajomych, ale szukam nowych kontaktów.

- To wykorzystam tę otwartość. Kiedy planujecie ślub z narzeczoną? Pana wujek, ceniony śpiewak Opery Szczecińskiej Mirosław Kosiński, powiedział mi, że zrobi wyjątek i pierwszy raz zaśpiewa na ślubie, jeśli będzie pan chciał.

- Ślub będzie w przyszłym roku, tak planujemy z Anią. A co do mojego wujka, to chyba poproszę, żeby zaśpiewał, bo ja z kolei nigdy nie widziałem go na scenie.

Czołówka tabeli Bundesligi Klasyfikacja strzelców

None

1. Mario Gomez (Bayern) 18 goli

Klaas Huntelaar (Schalke) 18

3. Claudio Pizzaro (Werder) 15

Lucas Podolski (Koeln) 15

Najnowsze