Kibice w Chemnitzer mogą być dumni z postawy swojego zespołu w obecnym sezonie niemieckiej ligi regionalnej. Przed meczem z Altglienicke ich pupile zajmowali pierwsze miejsce w tabeli z 57 punktami na koncie. Ich przewaga nad drugą w tabeli ekipą - Berliner AK 07 - wynosiła 11 punktów. Do sobotniej rywalizacji Chemnitzer przystępował więc w roli faworyta. Tym razem jednak ligowy średniak urwał punkty liderowi i mecz zakończył się wynikiem 4:4. Mimo tak wysokiego rezultatu, więcej mówiło się o zachowaniu trybun niż boiskowych wydarzeniach.
Wszystko przez skandaliczne zachowanie grupki najzagorzalszych fanów Chemnitzer. Uznali oni, że sportowe widowisko będzie świetną okazją, by uczcić pamięć Thomasa Hallera - zadeklarowanego neonazisty. Mężczyzna zmarł na nowotwór tydzień temu. Nigdy nie wstydził się swoich kontrowersyjnych poglądów, a w końcówce ubiegłego wieku założył skrajnie prawicowe ugrupowanie HooNaRa. Jego nazwa pochodziła od słów: "chuligani", "naziści", "rasiści".
Kibice Chemnitzer na cześć Hallera odpalili między innymi race. Pracownicy klubu utrzymują wersję, że nie mieli pojęcia na temat tego, co szykują fani. Służby rozpoczęły śledztwo w tej głośnej sprawie.