Karl-Hainz Rummenigge, Uli Hoeness

i

Autor: East News Karl-Hainz Rummenigge i Uli Hoeness

Szef Roberta Lewandowskiego bezlitośnie UDERZYŁ w FC Barcelonę. Padły mocne słowa

2021-02-01 19:33

Sytuacja FC Barcelony nie należy do najlepszych. Klub z Katalonii musi mierzyć się przede wszystkim z problemami finansowymi, a według ostatnich doniesień dług "Blaugrany" miał zbliżyć się do miliarda euro. Taka sytuacja negatywnie wpływa na cały klub i jego sytuacji nie poprawia fakt, że Barcelona może za chwilę stracić Leo Messiego, który już latem był gotów do odejścia z drużyny. Sytuację hiszpańskiego klubu zdecydował się skomentować Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu Monachium

Obecna atmosfera panująca na Camp Nou jest daleka od tej, która towarzyszyła FC Barcelonie jeszcze kilka lat temu. Drużyna z Katalonii zmaga się z dużymi problemami, zwłaszcza finansowymi. Według ostatnich doniesień hiszpańskich mediów, zadłużenie "Blaugrany" miało zbliżyć się do miliarda euro, co wcale nie pomaga zażegnać konfliktów wewnątrz klubu. Pokłosiem jednego z nich była dymisja ówczesnego prezydenta klubu, Josepa Marii Bartomeu, który wszedł w otwarty konflikt z Lionelem Messim. Wtedy Argentyńczyk nosił się także z zamiarem opuszczenia Barcelony i pomimo tego, że kontrakt gwiazdora Barcelony wygasa wraz z końcem sezonu, Messi nie określił, czy zostanie w Barcelonie, czy będzie kontynuował swoją karierę w innej drużynie. Oliwy do ognia postanowił dolać również Karl-Heinz Rummenigge. Prezes Bayernu Monachium skomentował sytuację finansową Barcelony.

CZYTAJ TAKŻE: Gwiazda polskiej kadry znalazła się w ŚMIERTELNYM niebezpieczeństwie! To spotkanie mogło skończyć się tragedią

Sousa ODWAŻNIE o Lewandowskim. Co za słowa! | Futbologia

Szef Roberta Lewandowskiego nie przebierał w słowach. Prezes ekipy z Monachium wyznał, że nie wyobrażałby sobie normalnego życia, gdyby jego klub znalazł się w identycznej sytuacji - Gdyby Bayern miał takie problemy i tak duże zadłużenie, to nie mógłbym spać w nocy - stwierdził na konferencji prasowej Rummenigge. Sytuacji "Blaugrany" zdaje się być jeszcze gorsza, ponieważ z klubu wyciekły dokumenty dotyczące zarobków Lionela Messiego. Według nich, Argentyńczyk miał zarobić dzięki swojemu ostatniemu kontraktowi ponad pół miliarda euro. 

Sprawdź: Wiemy jak mieszka Piotr Żyła z nową dziewczyną. Szokujące szczegóły, Justyna Żyła jest blisko!

Sonda
Czy FC Barcelona upadnie?

Najnowsze