Robert Lewandowski

i

Autor: PAP/EPA

Ta szansa przed Lewandowskim pojawiła się niespodziewanie. Może zaważyć o całym sezonie

2021-10-22 16:27

Robert Lewandowski udanie wszedł w nowy sezon, zdobywając bramki zarówno w Bundeslidze, jak i Lidze Mistrzów. Teraz - już dwa miesiące po rozpoczęciu nowych rozgrywek - pojawia się przed nim spora szansa. Jeśli "Lewy" ją wykorzysta, może mieć to walny wpływ na całe losy kampanii 2021/2022 w jego wykonaniu.

Upływają kolejne lata, ale jedno się nie zmienia - Robert Lewandowski szalejący na boiskach Bundesligi. Również i w nowy sezon Polak wszedł udanie. Bawarczycy z "Lewym" zdobywającym bramki w składzie miażdżą kolejnych rywali w Lidze Mistrzów, gdzie po trzech spotkaniach mają na koncie komplet punktów i okazały bilans bramek 12:0. Dobrze jest także na krajowym podwórku, gdzie monachijczycy pewnym krokiem rozpoczęli walkę o pierwszy tytuł mistrzowski pod wodzą trenera Juliana Nagelsmanna.

Tak wygląda restauracja Roberta Lewandowskiego - ZDJĘCIA

Indywidualnie natomiast Lewandowski jak zawsze walczy o koronę króla strzelców Bundesligi. Na obecnym etapie sezonu idzie łeb w łeb z Erlingiem Haalandem - obaj napastnicy mają na koncie po dziewięć trafień. Teraz jednak przed Polakiem niespodziewanie pojawiła się szansa, która może zaważyć na całym wyścigu. Norweg doznał bowiem urazu biodra, który wykluczy go z gry w kilku najbliższych tygodniach. A to oznacza, że "Lewy" może wypracować sobie przewagę, którą trudno już będzie zniwelować.

Zobacz też: Ceny biletów na mecze kadry zaszokowały. Spora podwyżka. PZPN się tłumaczy

Sonda
Chciałbyś zobaczyć Roberta Lewandowskiego w Realu Madryt?

Zdobycie 41 bramek i pobicie historycznego rekordu Bundesligi w sezonie 2020/2021 sprawiło, że oczekiwania względem Roberta Lewandowskiego oczywiście wyłącznie wzrosły. Także i teraz to Polak jest wielkim faworytem do sięgnięcia po koronę króla strzelców rozgrywek 2021/2022. A jak to już w sporcie bywa, niekiedy nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. "Lewy" może wykorzystać szansę otrzymaną przez taki zbieg okoliczności i umocnić się na czele klasyfikacji strzelców.

Spróbowaliśmy słynnego precla Roberta Lewandowskiego

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze