Gole i rekordy bramkowe są dla Roberta Lewandowskiego codziennością. Tydzień w tydzień słyszymy o kolejnych trafieniach polskiego napastnika, który nie przestaje nikogo zaskakiwać. Jako jeden z nielicznych, "Lewy" non-stop dostaje szansę gry i nie ma wiele odpoczynku. - To nie jest tak, że nigdy go nie zmieniam. Ale teraz nie widziałem powodu, dla którego miałbym ściągać go z boiska. Robert doskonale wie, jak ważnym jest dla nas graczem - tłumaczył trener Hansi Flick.
Dramat w świecie futbolu! Tragiczna śmierć utalentowanego 17-latka
Robert Lewandowski w znakomitym meczu przeciwko SC Freiburg, w których zdobył dwie bramki i zanotował jeszcze asystę. Miał udział przy wszystkich trzech trafieniach dla mistrzów Niemiec z Bawarii. Dzień po spotkaniu miał okazję świętować triumf razem ze swoimi bliskimi - żoną Anią oraz ukochanymi córeczkami, Klarą i Laurą!
- Rodzinnie. Kocham najbardziej - napisała trenerka fitness na Instagramie w opisie wspólnej fotografii. Na ręce Polaka widać spory opatrunek. Co się stało? Chodzi o drobny wypadek, do którego doszło podczas spotkania. Jeden z zawodników nadepnął przypadkowo naszemu snajperowi na rękę. Napastnik chwilę zwijał się na murawie. Nie wiadomo, czy ręka jest jedynie obolała, czy może jest jakaś ranka. Wszystko wskazuje jednak, że raczej to nic poważnego!