Transfer Roberta Lewandowskiego do Barcelony coraz bliżej? Kibic nie mógł się powstrzymać, tajemnicza reakcja reprezentanta Polski

Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego trwa już kilka tygodni. Władze Bayernu Monachium mówią o wypełnieniu kontraktu reprezentanta Polski do końca, czyli do końca sezonu 2022/2023. Sam napastnik po ostatnim spotkaniu w Bundeslidze powiedział, że nie chce przedłużyć kontraktu z mistrzem Niemiec. "Lewy" podczas Festiwalu Filmowego w Cannes również został zapytany o transfer do Barcelony.
Robert Lewandowski otwarcie zasugerował po ostatniej kolejce Bundesligi, że nie chce przedłużać kontraktu z Bayernem Monachium. Sytuację najlepszego napastnika ligi niemieckiej zaczęła monitorować Barcelona, która jest w stanie zapłacić za "Lewego" wymaganą sumę pieniędzy. Władze Bayernu jednogłośnie twierdzą, że Polak wypełni do końca swój kontrakt, a następnie będzie mógł odejść z klubu za darmo. Po nieudanym sprowadzeniu Kyliana Mbappe przez Real Madryt pojawiła się informacja, że "Królewscy" również dołączą do walki o podpis kapitana reprezentacji Polski.
Bartosz Bednorz przerywa milczenie ws. gry w Rosji. „Jestem gotowy na krytykę” [WYWIAD]
Kibic zapytał Lewandowskiego o transfer! Tajemnicza reakcja piłkarza
W sieci pojawiło się nagranie, w którym jeden z fanów Roberta Lewandowskiego zapytał o transfer Polaka do Barcelony. "Przyjdziesz do Barcelony? Proszę, powiedz tak" - zasugerował kibic podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie nie odpowiedział jednoznacznie. "Lewy" po usłyszeniu pytania tajemniczo się uśmiechnął. Można się jedynie domyśleć co miała oznaczać reakcja kapitana reprezentacji Polski.
Robert Lewandowski nie musi się martwić o brak zainteresowania. Każdy wielki klub chciałby mieć takiego napastnika w swoich szeregach. Kluczowa w tym wszystkim jest decyzja zarządu Bayernu Monachium, który nie chce wypuścić swojego najlepszego zawodnika przed końcem wypełnienia kontraktu.
Nie uwierzycie, co Thurnbichler kazał robić skoczkom w czasie lotu. Kubacki i spółka w szoku