Jupp Heynckes nie chciał ryzykować pogłębienia urazu swojego asa i jeszcze przed przerwą odesłał go do szatni. Na jego miejsce pojawił się Arturo Vidal. Decyzja trenera Bayernu Monachium wydaje się o tyle słuszna, że Bawarczycy prowadzili już wówczas 2:0, a rywale grali w osłabieniu z powodu czerwonej kartki dla Willy'ego Orbana.
Sam Robert Lewandowski po meczu uspokajał i nie uskarżał się na wielki ból. Nie chciałem podejmować żadnego ryzyka. Nie wygląda to wszystko źle. Poczułem coś w rodzaju kurczów. Jutro mam badania, ale myślę, że będę gotowy na Celtic - mówił kapitan reprezentacji Polski zaraz po meczu. Jak informuje niemiecki Kicker, wyniki badań potwierdziły podejrzenia zawodnika. Nie doznał on bowiem żadnego urazu. Badania wykazały jednak, że organizm Polaka jest mocno przemęczony. Występ Lewandowskiego w meczu z Celticem Glasgow stoi więc pod znakiem zapytania.
Zobacz: Robert Lewandowski KONTUZJOWANY! Strzelił gola i zszedł z boiska.
Przeczytaj: PGE Narodowy idzie w odstawkę! Mecze Polaków na innych stadionach
Sprawdź: Anna Lewandowska zabrała Klarę na trening. Zobacz UROCZE zdjęcie!