Świetna pierwsza połowa...
Obecność nowego trenera na ławce Wisły Kraków wyraźnie zmobilizowała piłkarzy gości. Podopieczni Dariusza Wdowczyka objęli prowadzenie już w 6. minucie spotkania. Piękne wejście do drużyny szkoleniowcowi zrobił jego były podopieczny z Pogoni Szczecin, Patryk Małecki. Drugą bramkę dla "wiślaków" zdobył Paweł Brożek, który mógł być w te sytuacji na spalonym. Źle ustawiona kamera nie pozwala jednak rozstrzygnąć tej sytuacji. Przed przerwą do tlenu gospodarzy podłączył Bartłomiej Babiarz.
Zobacz: Dariusz Wdowczyk: Wierzę, że Wisła Kraków może się podnieść jak Lech Poznań
i jeszcze lepsza druga!
Chwilę po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę prowadzenie piłkarzy z Krakowa podwyższył Rafał Wolski, ale już cztery minuty później Termalica znów zniwelowała straty do jednej bramki. Sołdecki wykorzystał rzut karny, podyktowany po faulu Głowackiego na Kędziorze. Obrońcy Wisły upiekło się. Sędzia Stefański nie pokazał mu drugiej żółtej kartki. A powinien!
Sprawdź: Chcesz kupić bilety na mecz Lech - Legia? Zapomnij! Wyprzedano wszystkie wejściówki
Zamiast gry w osłabieniu, chwilę później Wisła mogła cieszyć się z kolejnej bramki. Zaraz po wznowieniu gry ze środka do siatki gospodarzy trafił Rafa Boguski. Piłkarze Termalici dzielnie walczyli o remis, ale brakowało im szczęścia. Dwa razy trafiali w słupek, a na dodatek arbiter nie podyktował dwóch "jedenastek".
Termalica Nieciecza - Wisła Kraków 2:4 (1:2)
Bramki: Babiarz 40, Sołdecki 51 (k) - Małecki 6, Brożek 29, Wolski 47, Boguski 53
Termalica: Pilarz – Pleva, Putiwcew, Sołdecki, Jarecki (36. Biskup, 46. Smuczyński) – Babiarz, Kupczak – Plizga, Misak (86. Bratanović), Juhar – Kędziora
Wisła: Miśkiewicz – Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok – Popović, Wolski (90. Cywka) – Boguski, Paweł Brożek (74. Brlek), Małecki (85. Bałaszow) – Ondrasek
Żółte kartki: Babiarz, Misak - Głowacki, Popović