Dla wszystkich związanych z Wisłą Kraków najnowsze doniesienia w sprawie Aleksandra Buksy muszą być niezwykle bolesne. Okazuje się bowiem, że 18-letni zawodnik zamiast przedłużyć swój kontrakt, za pół roku wypełni go i zostanie wolnym zawodnikiem. W takim wypadku Wisła Kraków na swoim wychowanku i jednym z największych talentów nie zarobi ani grosza! Jak do tego doszło, skoro klub ogłosił przedłużenie umowy już latem zeszłego roku? Okazuje się, że wtedy obie strony doszły do porozumienia, ale umowa była skonstruowana tak, że Buksa mógł ją podpisać dopiero po ukończeniu 18. roku życia. Piłkarz urodziny obchodzi 15 stycznia, więc wydawało się, że na początku roku Wisła będzie cieszyła się z przedłużenia kontraktu ze swoim utalentowanym napastnikiem.
Tomasz Hajto wytoczył POTĘŻNE działa. UDERZYŁ w legendę, wie kto jest winny DRAMATU Bielika
- Porozumienie z Aleksandrem Buksą i z jego ojcem Adamem obowiązuje do czerwca 2023 roku. Uzgodnione zostały wszystkie szczegóły i obydwie strony zgodziły się poinformować publicznie o ustaleniach w sierpniu 2020 roku. Kontrakt na umówiony okres zostanie przez Aleksandra Buksę podpisany ze względów formalnych w styczniu 2021 roku, kiedy zawodnik osiągnie pełnoletniość – tak brzmiał komunikat Wisły Kraków w tej sprawie.
Okazuje się jednak, że do podpisania umowy nie doszło i już nie dojdzie, o czym poinformował przewodniczący Rady Nadzorczej Wisły Kraków Tomasz Jażdżyński w rozmowie z portalem Interia.pl. - Nie tli się już żadna nadzieja. Aleksander Buksa został wezwany w miniony piątek przez zarząd, aby zrealizować obietnicę, którą złożył wraz z ojcem i podpisać kontrakt w takiej wersji, w jakiej został w sierpniu ubiegłego roku uzgodniony. I odmówił podpisu. W związku z czym żadnych dalszych rozmów z Aleksandrem Buksą prowadzonych nie będzie. Sprawa jest zamknięta. Wypełni kontrakt do czerwca, a następnie odejdzie – mówi Jażdżyński na łamach Interii.
Będzie ALKOHOL podczas MŚ 2022, ale... HORRENDALNE ceny
Zarówno władze klubu jak i jego kibice poczuli się oszukani. Choć Aleksander Buksa w żaden sposób przepisów nie złamał, to takie zachowanie nie świadczy o nim najlepiej. W klubie byli pewni, że styczniowe przedłużenie kontraktu, na które Aleksander Buksa wraz ze swoim tatą przystał, będzie tylko formalnością. Teraz jednak Buksa postanowił, że nie przedłuży umowy, a ta obecna wygasa już w czerwcu 2021 roku, więc za kilka miesięcy 18-letni napastnik za darmo opuści szeregi Wisły Kraków.