Bartosz Kwiecień, Jagiellonia Białystok

i

Autor: CYFRA SPORT Bartosz Kwiecień i Ivan Runje

Bartosz Kwiecień: Mam nadzieję, że zakończymy serię Wisły Płock

2019-10-27 3:30

- Każda seria kiedyś się kończy. Mam nadzieję, że zakończymy ich serię - mówi Bartosz Kwiecień (25 l.), pomocnik Jagiellonii Białystok przed wyjazdowym meczem 13. kolejki z Wisłą Płock.

W tym sezonie Bartosz Kwiecień jest rezerwowym w klubie z Podlasia. Przeciwko Cracovii wszedł w 70. minucie zmieniając Tomasa Prikryla. - Wydaje mi się, że to było fajne widowisko i dobry mecz do oglądania dla kibiców - zaznacza gracz Jagiellonii. - Padło pięć bramek i było dużo sytuacji. Uważam, że w poprzednich meczach graliśmy nieźle, ale brakowało tej kropki nad i. Pod koniec meczu z Cracovią zrobiliśmy delikatny dramat i horror, bo rywale doprowadzili do remisu 2:2. Wiadomo jak to się układało, prowadziliśmy. Ważne, że wyszliśmy na 3:2. Musimy punktować. Mamy ambitne cele - stwierdza Kwiecień, który w tym sezonie wystąpił tylko w czterech grach.

Przeciwko Wiśle Płock Kwiecień powinien wybiec w pierwszym składzie Jagiellonii. - Cały czas czuję, że jestem w stanie coś dać tej drużynie - ocenia. - Martin Pospisil ma cztery żółte kartki. Na pewno to duża strata dla nas, bo jest w mega gazie. Chyba każdy to widzi, jak wygląda i ile daje drużynie. Zmiana pozycji na "8" wyszła mu na dobre. Jest zawodnikiem, który dobrze gra w obronie i ofensywie. Co do mnie, to z Cracovią zrobiłem to co ode mnie oczekiwano. Wszedłem pomóc drużynie, mogłem coś pokazać w ofensywie. Nie ukrywam, że tak jak każdy z nas chciałbym grać jak najwięcej i cały czas się o to staram. Uważam, że w końcu przyjdzie taki czas, że tę szansę wykorzystam - prognozuje i dodaje: - Co do meczu z Płockiem to presja jest po obu stronach. Na początku rywale wszystko przegrywali, a teraz mają serię zwycięstw. Każdy seria kiedyś się kończy. Mam nadzieję, że ją zakończymy - zastanawia się Kwiecień.

Najnowsze