Były zawodnik Legii Warszawa szczerze ocenił jej złą passę. Nie pozostawił wątpliwości, stanowcza opinia

2021-11-05 17:42

Kryzys Legii Warszawa w dalszym ciągu trwa. Mistrzowie Polski nie wygrali w Ekstraklasie od 19 września, a przez niemal dwa miesiące wygrywali jedynie w pucharach. Od meczu z Leicester (1:0) pokonali jedynie trzecioligowy Świt Skolwin (1:0). Doprowadziło to do zmiany trenera, ale ten nie odmienił na razie losów Wojskowych. W czwartek warszawianie przegrali z Napoli 1:4 i spadli z pozycji lidera grupy C Ligi Europy. Już w niedzielę zagrają w Ekstraklasie, a o ich czarnej serii wyraźnie wypowiedział się jeden z byłych zawodników klubu.

Kibice Legii od początku sezonu przeżywali w lidze trudny czas. Radość sprawiały im występy w europejskich pucharach, w których mistrzowie Polski prezentowali się nadspodziewanie dobrze. Niestety, taki stan rzeczy dobiegł końca, a po dwóch porażkach z Napoli, stołeczna drużyna spadła na drugie miejsce w tabeli. Na dwa mecze przed końcem fazy grupowej Ligi Europy Wojskowi zajmują dobrą pozycję, która dałaby im awans do dalszej fazy rozgrywek. Ten stał się jednak bardziej skomplikowany, gdyż tuż za plecami Legii plasują się Leicester City i Spartak Moskwa. Właśnie z nimi będą mierzyć się podopieczni Marka Gołębiewskiego, a spotkania te zadecydują o końcowym układzie grupy C. Wydawało się, że legioniści mogą sprawić u siebie niespodziankę i wyrwać punkty faworyzowanemu SSC Napoli, jednak czwartek zakończył się zgodnie z planem. Mimo sensacyjnego prowadzenia gospodarzy po 1. połowie 1:0, drużyna Piotra Zielińskiego dała w drugiej części meczu prawdziwy popis i wywiozła z Warszawy trzy punkty. Mistrzowie Polski po raz kolejny przegrali, a czasu na analizę nie mają dużo, gdyż już w niedzielę zagrają ze Stalą Mielec. W drużynie tej gra kilku zawodników z legijną przeszłością, a jeden z nich zabrał głos w sprawie najbliższego rywala.

Jan Tomaszewski szczerze o przyszłości Legii w Lidze Europy. Ocenił szansę na dalszą grę

Mecz Legia - Napoli rozpoczął się pięknie, ale skończył się fatalnie. Mistrzowie Polski przegrali 1:4 i spadli w tabeli:

Szczera opinia przed szlagierem

Stal, w przeciwieństwie do Legii, przeżywa ostatnio bardzo udany okres. Podopieczni Adama Majewskiego są niepokonani w pięciu ostatnich meczach, a w ostatniej kolejce zatrzymali u siebie rozpędzonego Lecha Poznań (0:0). Jednym z podstawowych zawodników mieleckiej drużyny jest Mateusz Żyro, który – podobnie jak jego brat, Michał – spędził w Warszawie wiele lat. Trafił do akademii Legii w 2005 roku, a w końcu zadebiutował w seniorskim zespole. Nie zdołał się jednak przebić do pierwszego składu mistrza Polski, i po ponad 12 latach odszedł z klubu. Nie zapomniał o macierzystej drużynie, a w wywiadzie dla „Super Expressu” odniósł się do jej ostatnich złych wyników.

Zbigniew Boniek zaatakował polski klub! Kibice natychmiast zareagowali, ostre starcie

- Legia na pewno nie skończy tam, gdzie jest teraz. O mistrzostwo będzie jej bardzo trudno, ale czołowa czwórka w dalszym ciągu jest w zasięgu. Kwestią czasu jest przełamanie złej passy. Legioniści grają teraz na dwóch frontach i jest im trudno to połączyć, ale większość drużyn ma swoje problemy. Obserwuję, co dzieje się w Warszawie, ale nie przykładam do tego wielkiej wagi. Legijna kariera to na ten moment przeszłość – stwierdził Mateusz Żyro.

Sonda
Kto wygra mecz Legia Warszawa - Stal Mielec?
Najnowsze