Cezary Kulesza: Taras Romanczuk jest lepszy od Krzysztofa Mączyńskiego

2018-03-09 8:05

Ci, którzy mówią, że Taras Romanczuk nie powinien grać w reprezentacji Polski, zwyczajnie mu zazdroszczą. Chłopak jest w życiowej formie, odebrał polskie obywatelstwo, więc niczym się nie różni od zawodników powoływanych przez Adama Nawałkę. A jest lepszym defensywnym pomocnikiem od niektórych etatowych kadrowiczów - twierdzi prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza (56 l.).

"Super Express": - To od kogo jest lepszy Romanczuk?
Cezary Kulesza:
- Od wielu bardziej znanych piłkarzy. Wie pan, że Taras jest klasyfikowany na szesnastym miejscu w Europie wśród defensywnych pomocników, jeśli chodzi o odbiór piłki? Jestem pewien, że trener kadry śledzi te statystyki. W meczu z Legią doszło do bezpośredniego pojedynku Romanczuka z ulubionym kadrowiczem selekcjonera Krzysztofem Mączyńskim. Kto był lepszy? Romanczuk! To bardzo dobry piłkarz, fajny, mądry i wykształcony.

- Drugim kadrowiczem z Jagi może zostać Frankowski, który rozgrywa rundę życia?
- Kwestią czasu było, kiedy jego talent eksploduje. Trzymam kciuki, żeby pojechał na mundial.

- Gra tak dobrze, że milion euro, który oferowali za niego latem Francuzi z Metz, dziś wywołuje uśmiech. To najcenniejszy piłkarz Jagi?
- Dla mnie każdy jest cenny. Również rezerwowi, którzy sprawiają, że jest wielka rywalizacja o miejsce w składzie. Jeśli Przemek utrzyma formę, a Adam Nawałka zabierze go na mistrzostwa świata, to jestem pewien, że jeśli tylko dostanie szansę, to ją bez kompleksów wykorzysta.

- To pan wymyślił architekta ostatnich sukcesów Jagiellonii Ireneusza Mamrota. Nie bał się pan, stawiając na nieznanego trenera z pierwszoligowego Chrobrego Głogów?
- Gdybym się bał, to nie zarządzałbym klubem. Codziennie trzeba podejmować trudne decyzje. Za długo siedzę w tym biznesie, żeby nie poznać fachowca. Pamiętam, jak po erze Michała Probierza - zaznaczam, że nie chciałbym porównywać tych trenerów - spadła na mnie fala krytyki, że zatrudniłem szkoleniowca z I ligi. Teraz wszyscy klepią mnie po plecach, ale jak drużynie przydarzy się słabszy okres, to znów zacznie się krytyka. Prezes klubu musi mieć skórę jak aligator. Grubą i odporną na krytykę. Ja taką mam.

- Ile zarobią piłkarze Jagiellonii, jeśli zdobędą mistrzostwo Polski?
- Premie zostały ustalone przed rozpoczęciem sezonu. Nie podam kwot, ale zapewniam, że będą zadowoleni.

Zobacz również: Lech chciał zakpić z Marciniaka, a sam się ośmieszył. Kuriozalny wpis w sieci [ZDJĘCIE]

Najnowsze