Wbrew pozorom łatwo być nie musi: 2:0 – jak zawsze przekonuje obecny selekcjoner Biało-Czerwonych Czesław Michniewicz – to niebezpieczny wynik. Zresztą Słowacy w końcówce meczu parę razy poważnie zagrozili częstochowskiej bramce. Gola jednak nie zdobyli, a i młodego człowieka z równowagi nie wyprowadzili. W samej końcówce błysnął niezwykłym – choć ryzykownym – zagraniem, czyli... dryblingiem we własnym polu karnym.
– To był impuls. Zachowanie zupełnie spontaniczne i... zdecydowanie nieodpowiedzialne. Bury od trenera nie dostałem, ale wiem, że nie powinienem sobie pozwalać na takie ryzyko. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, więc koledzy w szatni mieli trochę zabawy. A ja mam dystans do siebie w takich chwilach; wiem, że Donnarummą nie byłem przy tym zagraniu – mówi młody golkiper w długiej rozmowie z „Super Expressem”. Gianluigi Donnarumma to – przypomnijmy – mistrz Europy w barwach reprezentacji Włoch, bohater finałowego starcia z Anglią podczas EURO 2020, wybrany na najlepszego zawodnika tego turnieju.
Tak Raków wygrał w Trnawie ze Spartakiem
Trelowski deklaruje szczerze, bo przecież odpowiedzialny z niego młody człowiek. I inteligentny; na świadectwie licealnym niemal same piątki. Niemal, bo zdarzyły się i szóstki. – Z WF-u oczywiście, z historii... – zdradza. Te ostatnie zainteresowania czynią zeń pokrewną duszę trenera Marka Papszuna, który – nim został trenerskim cudotwórcą – uczył między innymi tego właśnie przedmiotu. – Nie mam jednak „przechyłu” w stronę przedmiotów humanistycznych. Matematyka też mi dobrze poszła – zapewnia bramkarz.
Gwiazdor Rakowa niespokojny o wynik rewanżu ze Spartakiem. Zwraca uwagę na jedną kwestię
Kontynuacją edukacji Trelowskiego będą studia na Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie. Dzienne, bo taki tryb, mimo piłkarskich obowiązków, wybrał sobie bramkarz. Generalnie zresztą nie chodzi na skróty; fakt, że za chwilę będzie z kolegami pukać do Europy – czyli fazy grupowej LKE – nie czyni go wolnym od zwyczajowych obowiązków młodzieży. – Choć mam jeden z najdłuższych staży w szatni, od tradycji nie ma odstępstwa. Piłki i resztę sprzętu noszę jak każdy młody zawodnik. I dobrze mi się z tym żyje w ekipie – zapewnia Kacper Trelowski.
Mecz Raków Częstochowa – Spartak Trnawa w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy dziś o godzi. 18.00. Transmisja w TVP Sport.