- Obie drużyny zrobiły największy postęp i umiejętnie się wzmacniają od pewnego czasu. Nie robią gwałtownych ruchów, ale buduję zespół na zasadzie ewolucji. Już wiosna pokazała, że stać ich na wiele. Legia na razie mnie nie przekonuje, co pokazał choćby ich mecz w Superpucharze z Rakowem. Drużyna Marka Papszuna podobała mi się dużo bardziej – podkreśla Smuda, trenujący obecnie IV ligową Wieczystą Kraków. - Czego oczekuję po nowym sezonie? Przede wszystkim, żeby było jak najwięcej zespołów walczących o mistrzostwo i miejsca na podium. Tylko silna konkurencja spowoduje podniesienie poziomu ligi. Do Ekstraklasy powróciło przed sezonem kilku klasowych piłkarzy, a przyjazd Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze, to prawdziwa transferowa bomba. - To wielka postać w piłce, zawodnik o ponadprzeciętnych umiejętnościach. W Górniku powinien być wzorem dla młodych piłkarzy, a jeśli będzie zdrowy, to da zespołowi dużo jakości – uważa Smuda, który wymienia jeszcze dwa nazwiska piłkarzy, którzy pojawili się w Ekstraklasie. - Zarówno Damian Kądzior (Piast) jak i Piotr Parzyszek (Pogoń) mogą dać bardzo dużo swoim zespołom. Nie chcę wskazywać zespołów, które powalczą o utrzymanie, bo życie niejednokrotnie weryfikowało przedsezonowe prognozy - dodaje były selekcjoner.
Pogoń wraca do europejskich pucharów! Rywale mają jeden, wielki atut