Ruben Vinagre znów będzie napędzał ataki Legii?
W poprzedniej kolejce Legia wygrała 3:2 z Cracovią. Ataki warszawskiego zespołu napędzał Ruben Vinagre, który wyrasta na gwiazdę zespołu. Czy to właśnie on będzie także lider w meczu z Omonią Nikozja w Lidze Konferencji? Liczy na skuteczność ze strony Marca Guala, który z Cracovią strzelił gola po fantastycznym podaniu Rubena Vinagre. Tyle że hiszpański napastnik także zmarnowal wymarzoną sytuację. Po błędzie Marca Guala padł także drugi gol dla krakowskiego klubu, który spowodował, że końcówka meczu była dla warszawskiej ekipy bardzo nerwowa, bo rywal mocno napierał i dążył do wyrównania. Dzięki wygranej Legia zbliżyla się do Cracovii, do której traci punkt, ale do prowadzącego Lecha strata wynosi aż dziewięć punktów.
Goncalo Feio mówi, że Omonia Nikozja u siebie potrafi być groźna
- Omonia ma jakość, szczególnie u siebie potrafi być groźna - powiedział trener Goncalo Feio podczas konferencji prasowej, cytowany przez oficjalny portal Legii. - Na każdej pozycji mają zawodników, którzy potrafią zrobić przewagę. Spodziewamy się rywala, który będzie chciał kontrolować mecz mając posiadanie piłki oraz będzie chciał spychać nas do defensywy. Oczekujemy ciężkiego meczu. Tyle że będzie on również ciężki dla Omonii - zadeklarował.
Omonia Nikozja jest bardzo mocna i zaawansowana technicznie
Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z klasy Omonii, która w Lidze Konferencji ma bilans: jedna wygrana, dwie porażki. Portugalczyk docenia klasę cypryjskiego klubu. Zaznaczył, czego spodziewa się w starciu z tym przeciwnikiem. Legia pokonała Betis Sewilla, TSC Baćkę Topola i Dynamo Mińsk. W jej szeregach błyszczy kapitan Bartosz Kapustka. - Omonia to drużyna zaawansowana technicznie - podkreślił trener Goncalo Feio podczas konferencji prasowej, cytowany przez klubowe media stołecznego klubu. - Z różnymi przeciwnikami Omonia potrafi inaczej się ustawić. Potrafią mocniej atakować indywidualnie. Na własnym stadionie jest bardzo mocna. Na dziesięć spotkań wygrała osiem - podsumował Goncalo Feio.