Górnik Łęczna

i

Autor: archiwum se.pl Górnik Łęczna.

Górnik Łęczna. Skarb Ekstraklasy "SE" i Gwizdka24.pl

2015-02-12 13:07

Górnik Łęczna z przytupem zakończył rundę jesienną, bowiem na własnym boisku rozbił urzędującego mistrza Polski, czyli Legię Warszawa. Dla zielono-czarnych może to być mocny impuls przed wiosną i początkiem walki o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie.

Rok założenia: 1979
Adres: Al. Jana Pawła II 13, 21-010 Łęczna
Barwy: zielono-czarne
Mistrzostwa: Brak
Transfery: Przybyli: Filipp Rudik (Spartak Semej), Wołodymyr Tanczyk (Ruch), Josu (Terracina), Piotr Okuniewicz (Formacja Port 2000 Mostki)
Ubyli: Paweł Buzała (Bytovia Bytów)

1. OD NIEGO NAJWIĘCEJ ZALEŻY – Fedor Cernych (24 l., napastnik)
Jeśli ktoś strzela dwa gole Legii, ośmieszając przy tym tej klasy fachowca co Dusan Kuciak, to wymagania wobec niego muszą być ogromne. A takiego wyczynu w ostatnim ligowym meczu w 2014 roku dokonał Litwin Fedor Cernych. Sprowadzony do Łęcznej jako pomocnik, Cernych tuż przed inauguracją rundy jesiennej został przez trenera Jurija Szatałowa przekwalifikowany na napastnika. I był to strzał w dziesiątkę, bo piłkarz zdobył 9 goli i plasuje się w czołówce strzelców Ekstraklasy. Co prawda Fedor dopiero kończy rehabilitację po kontuzji i nie zagra w dwóch pierwszych meczach, ale i tak oczy wszystkich kibiców będą skierowane na niego. Podobno prezes Górnika Artur Kapelko jest gotów przyjmować zakłady, że Cernych wywalczy koronę króla strzelców Ekstraklasy.

Sergiusz Prusak dotrzymał słowa, zatrzymał Legię

2. NOWY LIDER? – Grzegorz Bonin (32 l., pomocnik)
W Łęcznej mówi się, że jak dobrze gra Bonin to i dobrze gra Górnik. Rosły skrzydłowy (193 cm wzrostu) na Lubelszczyźnie odzyskał wiarę w siebie i znów, jak przed laty, decyduje o obliczu zespołu, w którym występuje. Wrócił do równowagi po fatalnym okresie w Polonii Warszawa, gdzie ówczesny prezes Józef Wojciechowski tylko wypominał mu wysokie zarobki (80 tysięcy zł miesięcznie) i słabej grze w Górniku Zabrze.

3. ZABŁYŚNIE NA WIOSNĘ? – Filip Burkhardt (28 l., pomocnik)To już ostatni dzwonek dla świetnie wyszkolonego technicznie, ale dotąd rozmieniającego talent na drobne, zawodnika. Filip tułał się po mniejszych klubach jak Warta Poznań czy Tur Turek, by dopiero w Wiśle Płock pokazać, że drzemią w nim nieprzeciętne możliwości. Na Mazowszu radził sobie na tyle dobrze, że trener Szatałow zdecydował się dać mu szansę w Ekstraklasie. Jesienią głównie wchodził z ławki, ale zapowiada, że wiosną wreszcie wyjdzie z cienia ojca – Jacka (przed laty obrońca ekstraklasowej Olimpii Poznań) i brata Marcina (mistrz Polski z Legią i były reprezentant kraju).

4. CO ON TUTAJ ROBI? – Shpetim Hasani (33 l., napastnik)
Latem sprowadzono go do Górnika ze szwedzkiego Orebro BK, by był głównym egzekutorem drużyny. W pierwszej części sezonu spisywał się jednak na tyle fatalnie, że Szatałow musiał na napastnika przekwalifikować Fedora Cernycha. A dorobek reprezentanta Kosowa w Łęcznej to 15 spotkań i 2 zdobyte gole w wygranym 4:2 meczu z Pogonią Szczecin. Jeżeli wiosną nie weźmie się do roboty, to tak jak niespodziewanie pojawił się w Polsce, tak jeszcze szybciej opuści nasz kraj.

5. WIELKA NIEWIADOMA – Patrik Mraz (29 l., obrońca)
Jesienią jeden z liderów bloku defensywnego Górnika. Nie tylko kasował ataki rywali, ale również zdobył dwa ważne gole. Za swoje rajdy lewym skrzydłem zbierał pochlebne recenzje. W Łęcznej wszyscy ściskają kciuki, by równie dobrze Słowak prezentował się w drugiej części sezonu. W poprzednim klubie – Śląsku Wrocław Patrik dał się bowiem poznać jako gracz tyleż utalentowany, co chimeryczny, który dobre mecze przeplatał przeciętnymi.

Fiodor Cernych: Uciekł z Białorusi by czarować w Łęcznej [GALERIA]

6. PROGNOZA GWIZDEK24.PL
Przed beniaminkiem ciężka walka o utrzymanie. Co prawda po pierwszej części sezonu Górnik z 19 punktami zajmuje 11. miejsce w tabeli, ale wiosną straci swój największy atut, którym jesienią pokonywał ligowych rywali – zaskoczenie i brak wiedzy przeciwników o możliwościach ekipy z Łęcznej. Teraz wszyscy już wiedzą, że Górnik to drużyna ze sporym potencjałem i trzeba na nią uważać.

7. MECZE KONTROLNE PODCZAS PRZYGOTOWAŃ
* Stal Stalowa Wola 2:0 (Szałachowski – karny, Bożok)
* Górnik Wałbrzych 2:0 (Hasani, Bielak)
* Śląsk Wrocław 0:1
* Odra Opole 3:1 (Szałachowski, Buzała, Josu)
* Polonia Warszawa 4:1 (Bożok, Nowak, Szmatiuk, Okuniewicz)
* Nasaf Qarshi (Uzbekistan) 0:1
* Spartaki Cchinwali (Gruzja) 1:0 (Nowak – karny)
* NK Zvijezda (Bośnia) 2:0 (Rudik, Mierzejewski)
* Admira Wacker Modling (Austria) 3:1 (Razulis 2, Nowak)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze