W tym sezonie Ivi Lopez strzelił już 17 goli w PKO BP Ekstraklasie i jest liderem w klasyfikacji najskuteczniejszych. Czy zostanie królem strzelców? W poprzedniej kolejce to on przesądził o wygranej 2:1 z Pogonią Szczecin. To był jego piąty gol w piątym spotkaniu wyjazdowym wicemistrza Polski w tym roku. Czy będzie skuteczny także w starciu z Górnikiem Łęczna? - Każdy piłkarz lubi wygrywać nagrody indywidualne i ja nie jestem wyjątkiem - powiedział Ivi Lopez w niedawnej rozmowie z naszym portalem. - Jednak nie dążę do niej za wszelką cenę. Nie mam obsesji na punkcie wygrania w tej klasyfikacji. OK, jestem skuteczny, dobrze mi idzie i to bardzo mnie cieszy. Ale zawsze powtarzam, że na pierwszym miejscu stawiam interes zespołu. Najważniejsze, aby Raków zyskiwał na moich golach i asystach, bo ten nasz wysiłek przełoży się na sukces w postaci wygrania ligi czy zdobycia Pucharu Polski. Wiem, że przede mną królami strzelców w Polsce byli dwaj moi rodacy: Carlitos i Igor Angulo - przypomniał.
Marek Papszun zdradził sekret szatni. Po tym wszystko się zmieniło, wyjawił wiele
Dokonania strzeleckiego asa Rakowa zostały zauważone w Hiszpanii. - Bardzo się cieszę, że to, co robię w Polsce i jak się prezentuję jest zauważane w moim kraju - zdradził Ivi Lopez. - Ostatnio udzieliłem wywiadu na żywo dla telewizji laSexta. To było bardzo miłe, bo dawno nie było mnie w hiszpańskiej telewizji i trochę przejmowałem się, jak wypadnę (śmiech). Ale jak odniesiemy sukces z Rakowem to okazji do takich wywiadów nie zabraknie - zaznaczył najlepszy strzelec Rakowa i PKO BP Ekstraklasy w tym momencie w niedawnej rozmowie z naszym portalem.
Raków Częstochowa rządzi w ekstraklasie. Te liczby mówią wszystko