Berg: pił na kadrze, przemycał żonę do hotelu

i

Autor: Tomasz Radzik Henning Berg

Henning Berg ostro o Michale Probierzu: Nie będę komentować jego słów. Byliśmy w środę lepsi [WIDEO]

2015-05-23 14:18

Hening Berg nie przestaje zadziwiać. Norweg potrzebował niecałego roku, by przyswoić sobie tajniki polskiej myśli szkoleniowej. W skrócie? Zdaniem szkoleniowca Legii, jego ekipa była lepsza od Jagiellonii Białystok w środowym starciu Ekstraklasy, bo oddała więcej strzałów, miała częściej piłkę i - uwaga, słowo klucz nadchodzi! - wywalczyła sobie więcej rzutów rożnych! Zaorane.

- Nie chcę komentować słów Michała Probierza, dotyczącą moich słów, moich wartości i przekonań. Nie wydaje się, że polemika w mediach jest dobrym pomysłem - zaczął trener warszawian. A później zdecydował się - prawdopodobnie w ramach akcji "bądź konsekwentny" - odpowiedzieć szkoleniowcowi "Jagi".

Czy Paweł Gil popełnił przy Łazienkowskiej błąd? Zobacz kontrowersję ze starcia Legia - Jagiellonia!

- Obejrzeliśmy ten mecz jeszcze raz. Mieliśmy osiem sytuacji bramkowych, rywale trzy. Utrzymywaliśmy się przy piłce przez 60% czasu, Jaga przez 40. Wykonaliśmy trzynaście rzutów rożnych, białostoczczanie dwa - skomentował na szybko przebieg gry starcia w Warszawie. Prosta matematyka? Nie do końca. Później trener Legionistów wszedł na wyższe stopnie wtajemniczenia.

- Oczywiście, oni mieli lepsze sytuacje, ale na ich drodze stawali słupek i Dusan Kuciak. Ale posiadane dobrego bramkarza jest chyba dozwolone? - zakończył Berg pytaniem retorycznym.

I miał rację! Jest dozwolone. Dlatego trzynaście okazji Legii nie zrobiło krzywdy gościom, bo podopieczni Michała Probierza mieli między słupkami fachowca jeszcze lepszego. Bartłomieja Drągowskiego. I dlatego trzynaście okazji Legii okazało się niewystarczające. O tym szkoleniowiec warszawian wspomnieć jednak nie raczył. Pewnie zapomniał.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze