Tym graczem jest Zdenek Ondrasek, który ma za sobą występy w Wiśle. Trafił do niej wiosną 2016 roku. Jesienią 2018 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Przez dwa grał w klubie MLS - FC Dallas. Po powrocie z Ameryki związał się z Viktorią Pilzno, miał też epizod w Rumunii, a ostatnio grał w norweskim Tromsoe. Z krakowskim klubem podpisał umowę do czerwca 2023 roku. W kontrakcie jest zapis o możliwości jego przedłużenia. - Zdenek to nasz człowiek, to piłkarz, który pomoże nam na boisku, ale też w szatni - tak dyrektor Tomasz Pasieczny uzasadnił angaż Czecha w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu. - Planowaliśmy przebudowę linii ataku i Zdenek jest jej pierwszą częścią. Wierzymy, że jego umiejętności połączone z niesamowitą ambicją i charakterem przełożą się bezpośrednio na liczbę zdobywanych przez Wisłę punktów, a samo jego pozyskanie zwiększy rywalizację o miejsce w pierwszej jedenastce - podkreślił przedstawiciel krakowskiej drużyny.
Krzysztof Piątek będzie gwiazdą Fiorentiny? Dyrektor sportowy klubu mówi wprost o roli Polaka