Krzysztof Piątek wypromował się w Serie A w barwach Genoi. Jesienią 2018 roku błysnął we Włoszech i został kupiony przez Milan. Po roku odszedł do Herthy Berlin. Dwóch lat spędzonych w niemieckim zespole nie może zaliczyć do udanych. Nie może być zadowolony także z pierwszej rundy obecnego sezonu. Strzelił tylko jednego w Bundeslidze. Teraz ma się odbudować we Włoszech w barwach Fiorenintiny. Jednak w klubie z Florencji czeka go ciężka walka o miejsce w składzie. Wszystko przez to, ż numerem 1 w ataku jest Duszan Vlahović. Serb w tym sezonie jest najlepszym strzelcem Serie A. W takim razie jak w tym układzie odnajdzie się nasz rodak? Włoski dziennikarz Fabrizio Romano zacytował w mediach społecznościowych wypowiedź Daniele Prade, dyrektora sportowego Fiorentiny. - Pozyskaliśmy Krzysztofa Piątka jako rezerwowego dla Vlahovicia, potrzebowaliśmy kolejnego napastnika - oznajmił przedstawiciel siódmej drużyny ligi włoskiej.
Legenda kadry Włoch Giuseppe Bergomi nie ma wątpliwości. To czeka Krzysztofa Piątka we Włoszech