Iva Djurdjević

i

Autor: Cyfrasport Iva Djurdjević, trener Stali Mielec

Trener zabrał głos

Ivan Djurdjević o kuriozalnych golach Stali. Co chciał zrobić Jakub Mądrzyk?

2025-04-29 13:04

Ten występ bramkarz Jakub Mądrzyk (22 l.) zapamięta na długo. To po jego fatalnej interwencji Stal straciła gola i dała sobie wydrzeć wygraną! W efekcie mielczanie tylko zremisowali 2:2 na wyjeździe z Zagłębiem w 30. kolejce. To może być kosztowna pomyłka, która może mieć kluczowe znaczenie w walce o utrzymanie.

Stal spadnie, bo Jakub Mądrzyk wpadł do bramki

W drugiej połowie mielczanie zdobyli dwie bramki. Wyrównał Alvis Jaunzems, a po dziesięciu minutach kapitalnie przymierzył Robert Dadok. Jednak nawet nie zdążyła się nacieszyć z tego prowadzenia. Po wznowieniu gry Bartłomiej Kłudka dośrodkował na pole karne. Nie było to najlepsze zagranie, ale bramkarz Mądrzyk stracił orientację i wpadł z piłką do bramki! To był kuriozalny błąd.

- Kolejny wyjazd i kolejna strata punktów - powiedział trener Ivan Djurdjević podczas konferencji prasowej. - Od samego początku byliśmy zespołem lepszym, który przeważał w każdym elemencie. Mieliśmy sporo okazji. Bramka na 1:0 dość łatwa. Naszym obrońcom uciekł Dawid Kurminowski, ale w przerwie dokonaliśmy kilku korekt i w drugiej połowie udało się nam wyrównać i wyjść na prowadzenie. Bardzo krótko, bo widać, że życie ma inne plany.

Ivan Djurdjević: Tracimy kuriozalne bramki

Szkoleniowiec przyznał, że jego podopieczni tracą kuriozalne gole.

- Wyjazd do Gdańska i tutaj, to dużo straconych punktów - analizował Djurdjević. - Ale pokazujemy coraz lepszą grę, lepszą formę fizyczną. Mamy przeciwko sobie czas, którego nie ma. Myślę, że zespół może być dumny z siebie, w jaki spoób zagrał, w jaki sposób prowadziliśmy grę. Bramki, które tracimy są po prostu kuriozalne i dosyć ciężkie do zaakceptowania.

Trener Stali wierzy w utrzymanie

Sytuacja Stali jest trudna, ale trener nie traci nadziei.

- Staram się być optymistą - podkreślił Djurdjević. - Na chwilę opuścimy ostatnie miejsce. Po takim meczu wierzę jeszcze więcej. Mówię zawodnikom, że mamy grać w piłkę, widowiskowo. Widać rzeczy, które wprowadzamy do naszej gry. Walczymy dalej. Wiem, że nas goni czas, ale pewnych rzeczy nie przyspieszymy i nie ogarniemy tak łatwo. Jest dużo rzeczy, które napawają nas optymizmem. Musimy wierzyć do końca.

- Myślę, że zespół może być dumny z siebie, w jaki spoób zagrał, w jaki sposób prowadziliśmy grę. Bramki, które tracimy są po prostu kuriozalne i dosyć ciężkie do zaakceptowania - powiedział trener Ivan Djurdjević podczas konferencji prasowej.

Polska liga bez tajemnic. Sprawdź się w quizie o Ekstraklasie
Pytanie 1 z 8
Który klub zdobył najwięcej mistrzostw Polski?
Sonda
Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Zbigniew Jakubas, właściciel Motoru Lublin: W Polsce wciąż przepłacamy zawodników
SuperSport
Polski sport w kryzysie. Problemy Lewandowskiego i Świątek | SuperSport

Najnowsze