Ivi Lopez, Cristiano Ronaldo

i

Autor: Paweł Jaskółka/SUPER EXPRESS, Petr David Josek/AP

Portugalczyk wzorem asa Rakowa

Ivi Lopez ma pomysł na Legię. Hiszpan chce to zrobić jak Cristiano Ronaldo [WIDEO]

2023-04-01 11:44

W ubiegłym sezonie rządził w ekstraklasie. Ivi Lopez był najlepszym pomocnikiem i piłkarze polskiej ligi, a także królem strzelców. Teraz prowadzi Raków Częstochowa po upragnione mistrzostwo Polski. Hiszpan lubi mecze z Legią, strzelił jej już cztery gole. Czy w sobotnim hicie kolejki znów zaskoczy bramkarza gospodarzy strzałem z rzutu wolnego? Jego wzorem w tym elemencie jest gwiazda światowego futbolu. Zobaczcie, jak Hiszpan trafił z wolnego w poprzedniej kolejce.

Nie ma nic przeciwko temu, aby strzelić jak Ronaldo

W poprzednim sezonie Raków pokonał na Łazienkowskiej Legię 3:2, a dwie bramki zdobył Ivi Lopez. Najpierw z rzutu karnego, a potem strzałem z rzutu wolnego. W poprzedniej kolejce efektownym strzałem z wolnego zaskoczył bramkarza Cracovii. Czy to samo zrobi w stolicy i zachwyci trenera Marka Papszuna? W rozmowie z naszym portalem zdradził na kim wzoruje się w tym elemencie.- Podpatruję Cristiano Ronaldo, choć Leo Messi też robi to perfekcyjnie - powiedział Ivi Lopez na naszych łamach. - Jednak lubię sposób w jaki Portugalczyk wykonuje rzuty wolne. Dużo też nauczyłem się od Pedro Leona, z którym grałem w Getafe. Był graczem Realu Madryt, gdy prowadził go trener Jose Mourinho. Ostatnio odżyłem, wróciła skuteczność. Obym podtrzymał ją także w Warszawie. Czy trafię z wolnego? Nie mam nic przeciwko temu, abym z Legią strzelił właśnie w ten sposób. Tak jak to robi Cristiano Ronaldo - dodał.

Król strzelców nie jest dla niego priorytetem

Hiszpan w tym sezonie nie jest tak skuteczny jak w poprzednich rozgrywkach, gdy sięgał po koronę króla strzelców. Teraz wciąż może wygrać snajperskiej berło. Jak do tego podchodzi lider Rakowa Częstochowa? - Cały czas jest to możliwe, jestem w czołówce, mam osiem goli w dorobku - przypomniał. - W poprzednim sezonie chciałem, żeby Raków był mistrzem, a ja indywidualnie zostanę królem. Osiągnąłem tylko to drugie. Cieszyłbym się, żeby wtedy było odwrotnie. Teraz spróbuję jeszcze powalczyć o koronę, ale nie za wszelką cenę. Nie jest to na pewno moim priorytetem. Najważniejsze jest mistrzostwo - stwierdził Ivi Lopez na naszych łamach.

Sonda
Czy Raków Częstochowa zdobędzie tytuł mistrza Polski?
PKO Ekstraklasa Raport 20.03
Listen on Spreaker.
Najnowsze