Jan Tomaszewski, Goncalo Feio

i

Autor: Super Express, Cyfra Sport Jan Tomaszewski, Goncalo Feio

dosadnie

Jan Tomaszewski wypalił bez ogródek o Goncalo Feio! Dosadnie o kontrowersyjnym zachowaniu trenera Legii Warszawa. Nie gryzł się w język

2024-08-16 16:27

Po meczu Legii Warszawa z Brondby w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, największą uwagę skupił na sobie trener stołecznej drużyny, Goncalo Feio. Portugalski szkoleniowiec po ostatnim gwizdku sędziego zaczął zachowywać się kontrowersyjnie w kierunku trybuny zajmowanej przez kibiców gości, co wywołało falę oburzenia i dyskusję na temat jego gestów. W sprawie nie brakło również głosu Jana Tomaszewskiego, który dosadnie skomentował zachowanie trenera Legii.

Czwartkowe mecze polskich drużyn w europejskich pucharach upłynęły pod znakiem skandali. Jednym z nich było to, co działo się na murawie stadionu we Wrocławiu, gdzie Śląsk pomimo pokonania St. Gallen 3:2 ostatecznie odpadł z walki fazę grupową Ligi Konferencji Europy, a duży w tym udział miał sędzia spotkania, który wyraźnie nie radził sobie z tym, co działo się na boisku. Jan Tomaszewski nie krył się ze swoim zdaniem na temat chorwackiego arbitra Duje Strukana podczas specjalnego łączenia z "Super Expressem", jednak mecz Śląska nie był jedynym tematem, który skomentował legendarny bramkarz reprezentacji Polski. Były golkiper ocenił również to, co po meczu Legii z Brondby wyprawiał Goncalo Feio. Portugalski szkoleniowiec zaczął pokazywać środkowe palce w kierunku trybuny zajmowanej przez kibiców gości, a na konferencji prasowej tłumaczył się, że to fani duńskiej drużyny najpierw zachowywali się nieodpowiednio w kierunku Legii. Tych tłumaczeń nie zaakceptował jednak Jan Tomaszewski, który nie gryzł się w język komentując zachowanie Feio. 

- Przykro mi to powiedzieć, ale ja trener Legii nie zrozumiałem... Mówi, że w Brondby oni Legię źle przyjęli? Ja tego nie słyszałem (...) Dla mnie nie ma wytłumaczenia. Jeśli to dojdzie do UEFA, to będzie straszna kara i ja uważam, że powinna być kara odstraszająca innych trenerów od tego. Ja nie widziałem takiego zachowania trenera w Lidze Mistrzów i Europy. Trenerzy sobie dziękują pomimo wyniku, uśmiechają się. Zrobić coś takiego i powiedzieć, że wszystko jest w porządku?! Eh... - wzdychał teatralnie Tomaszewski. - Legia wybrała sobie takiego trenera i trzeba się z tym pogodzić. - dodał wyraźnie zniesmaczony Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".

Jak donosi portal "WP Sportowe Fakty", UEFA już wszczęła postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie. - Zarzuty wobec trenera Legii odnoszą się do ogólnych zasad postępowania, do naruszenia podstawowych zasad dobrego zachowania, co wiąże się także z narażeniem świata piłki, a w szczególności UEFA, na złą reputację - czytamy. 

Najnowsze