Jesus Imaz

i

Autor: Cyfrasport Jesus Imaz

Hiszpan nie zwalnia tempa

Jesus Imaz znów pokazał moc. Gwiazdor Jagiellonii ma ważny cel przed sobą, spełni go?

2024-10-20 12:43

Taki piłkarz to skarb! Jesus Imaz (34 l.) znów pokazał moc. Tym razem strzelił dwa gole i poprowadził Jagiellonię do wyjazdowej wygranej 3:1 z Zagłębiem Lubin. To jego piąty gol w rozgrywkach. Dla mistrza Polski to już piąty z rzędu mecz bez porażki w lidze.

Czeka na kolejne bramki w lidze

Przed startem sezonu Jesus Imaz zapowiadał, że chce zapisać się w historii polskiej ligi i strzelić w niej sto goli. Wprawdzie do spełnienia tego celu jeszcze daleko droga, bo po trafieniach w Lubinie jego dorobek w ekstraklasie to 86 bramek. W każdym razie z każdą kolejką śrubuje strzelecki rekord Jagiellonii (72 gole) na najwyższym szczeblu. - Postaram się osiągnąć ten pułap najszybciej, jak to możliwe. Czekam na kolejne bramki - zapowiedział Imaz, cytowany przez klubowe media.

Nie do wiary: najpierw Maciej Rosołek zaliczył pudło, a potem zrobił to! Co za gol gwiazdy Piasta, nieprawdopodobne [WIDEO]

Cztery zabójcze minuty mistrza Polski

Pierwsza próba Hiszpana w tym spotkaniu była jeszcze nieudana. Ale przy kolejnym podejściu już się poprawił i bramkarz Zagłębia był bezradny. Kolejną bramkę zdobył Kristoffer Hansen, który wykazał się czujnością i z bliska wepchnął piłkę do siatki. To były cztery zabójcze minuty w wykonaniu mistrza Polski. 

Bartosz Kapustka na ten moment czekał osiem lat. Tak gwiazdor Legii podsumował drogę do reprezentacji Polski

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Czy Jagiellonia Białystok zostanie mistrzem Polski?
MARCZUK I SIEMIENIEC O HISTORYCZNYM SEZONIE JAGI. "JAK POTRZEBUJĄ OJCA, TO JESTEM..."

Zwycięstwami budują pewność siebie

Jednak drugi gol Jesusa Imaza to był majstersztyk. Będąc na polu karny przyjął piłkę prawą nogą, odwrócił się, a następnie przymierzył z lewej nogi tak, że bramkarz Dominik Hładun nie miał szans na skuteczną interwencję. W tym momencie Zagłębie było na łopatkach. Później honor gospodarzy uratował Aleks Ławniczak. - W pierwszej połowie dominowaliśmy - tłumaczył Jesus Imaz. - Gospodarze nam nie zagrozili. Kontrolowaliśmy mecz. Zwycięstwami budujemy pewność siebie - dodał bohater białostockiej drużyny.

Ivi Lopez znów Pogoń zadzwi? Marek Papszun tak wdzi rolę Hiszpana w Rakowie

Trener Adrian Siemieniec był zadowolony z kolejnego triumfu i serii zespołu. - Punktujemy w trudnych spotkaniach - ocenił szkoleniowiec Jagiellonii, cytowany przez portal klubu. - To jest duży kapitał przed dalszymi meczami. Nieźle zarządzaliśmy meczem. Skutecznie dowieźliśmy wynik, ale dopuściliśmy do zbyt dużej liczby strzałów na bramkę - zauważył trener Siemieniec.

Michael Ameyaw takie wyzwanie stawia przed sobą. Na tym nie kończą się ambicje gwiazdy Rakowa

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze