Kibice Legii oburzeni cenami biletów na mecz pożegnalny Boruca! Wydali w tej sprawie oświadczenie

Trzeba przyznać, że powrót Artura Boruca do Legii nie zakończył się w wymarzony sposób. Legendarny golkiper rundę wiosenną zaczął co prawda w wyjściowym składzie, ale z powodu czerwonej kartki otrzymanej w meczu z Wartą Poznań sytuacja ta nie trwała zbyt długo. Ostatecznie okazało się, że dla 42-latka, któremu wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt z klubem, było to ostatnie oficjalne spotkanie w barwach Legii. Klub nie zdecydował się na pożegnanie swojej legendy podczas meczu ostatniej kolejki przeciwko Cracovii, argumentując to faktem, że w lipcu zorganizowany zostanie mecz towarzyski pomiędzy Legią a Celtikiem Glasgow (innym klubem, w którym Boruc darzony jest ogromnym szacunkiem).

Tak też w istocie się stanie, ogromną złość wśród kibiców warszawskiego klubu wywołały jednak ceny biletów na to wydarzenie. Najtańsze wejściówki kosztować będą bowiem 60 zł, najdroższe – 130. Trzeba przyznać, że po tak fatalnym sezonie w wykonaniu „Wojskowych” jest to mocno zaskakujące posunięcie. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu kibice klubu z Łazienkowskiej w zdecydowanie niższej cenie mogli bowiem kupić bilety na mecz el. LM przeciwko Dinamo Zagrzeb, tutaj będziemy mieli natomiast do czynienia z – jakby nie patrzeć – meczem towarzyskim, w dodatku odbywającym się w środku tygodnia o niespecjalnie sprzyjającej porze (godz. 18:00).

Ceny biletów nie spodobały się także głównemu bohaterowi całego wydarzenia, który postanowił wyrazić swoje zdanie za pomocą Instagrama. Niedługo po Borucu w mocnych słowach wypowiedzieli się także „Nieznani Sprawcy”, a więc grupa ultras warszawskiego klubu. „Ze zdumieniem i poczuciem żenady przyjęliśmy ceny biletów na mecz SPARINGOWY z Celtikiem. Mamy wrażenie jakby w klubie, poprzedni sezon został wymazany z pamięci. Jakby w ogóle go nie było. Nic się nie stało. Zero przeprosin, wyjaśnień, uderzenia się w pierś. Właściciel schował loki w piasek i tyle go widzieli (…)Środa, wakacje, godzina 18:00, bilety na Żyletę po 60zł, trybuna rodzinna 75zł. I tak dalej. Chęć żerowania na ogromnej sympatii kibiców do Artura Boruca tożenada i zagranie poniżej pasa. <<Aaa ch*j i tak przyjdą przecież go lubią a my nie mamy hajsu>>. To brak szacunku do kibiców – możemy przeczytać w oświadczeniu.

Mecz pomiędzy Legią Warszawa a Celtikiem Glasgow odbędzie się 20. lipca (środa) o godzinie 18:00 na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie. Rzecz jasna nie ma co spodziewać się pustych trybun, ale zapewne nie uda się zebrać kompletu, ponad 30 tys. widzów. Już teraz można zaryzykować zatem tezę, że Artur Boruc nie zostanie pożegnany przez warszawski klub tak jak powinien.