Sytuacja w grupie Legii Warszawa w Lidze Europy robi się coraz ciekawsza. Spartak Moskwa wygrał w środę z Napoli i jest obecnie liderem, wyprzedzając także Legię Warszawa i Leicester. Na początku sezonu nikt nie mógł się spodziewać takich rozstrzygnięć. Zwłaszcza, że Rosjanie i Polacy mieli bić się maksymalnie o trzecie miejsce, które daje prawo gry w Lidze Konferencji Europy. W czwartek, 25 listopada o 21:00 mistrz PKO BP Ekstraklasy zagra w Anglii z byłym mistrzem Premier League. O zwycięstwo łatwo nie będzie! Na przedmeczowej konferencji prasowej pojawiły się informacje, które wprawią kibiców "Wojskowych" w ekstazę! Marek Gołębiewski przekazał świetne nowiny.
Przed Leicester - Legia: Dobre wieści w sprawie Boruca
W czwartek nie będzie miał do dyspozycji Portugalczyka Josue, który pauzuje za kartki, oraz kontuzjowanego Kosowianina Lirima Kastratiego. Od dłuższego czasu urazy leczą natomiast Joel Abu Hanna, Bartosz Kapustka, Maik Nawrocki. Z kolei Artur Boruc wrócił do treningów i niebawem może się pojawić w składzie Legii.
"Artur trenuje już od 10 dni. Wczoraj podjęliśmy decyzję, że będzie przygotowywał się do niedzielnego meczu ligowego w naszym ośrodku treningowym pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania. Na 95 proc. mogę powiedzieć, że Artur wystąpi w niedzielnym meczu z Jagiellonią" - przekazał Gołębiewski.
Zobacz w galerii poniżej zdjęcia z meczu Legia - Napoli!
Leicester - Legia: Mistrz Polski znwó wygra?
Pierwsza potyczka z tegorocznym zdobywcą Pucharu Anglii, wygrana 1:0 w Warszawie 30 września, była ostatnim w pełni udanym występem mistrza Polski. Później, z wyjątkiem wygranej z trzecioligowym Świtem Skolwin w Pucharze Polski, przyszło osiem porażek, w tym dwie z Napoli w Lidze Europy. "Już od pewnego czasu staramy się wyjść z dołka mentalnego. Widziałem poprawę w drugiej połowie niedzielnego spotkania z Górnikiem Zabrze (2:3). Moi piłkarze walczyli i pokazali charakter. Nie przyniosło to jednak zwycięstwa, a właśnie wygrana będzie najlepszym impulsem. Potrzebujemy trzech punktów. Musimy gryźć trawę i walczyć w każdym meczu, a wtedy przełamanie na pewno nadejdzie" - dodał szkoleniowiec.
Gołębiewski wspomniał, że ma świadomość, iż wyniki go na razie nie bronią. "Przegraliśmy trzy mecze ligowe, a jedyne zwycięstwo odnieśliśmy w Pucharze Polski. Taka jest praca trenera. Cały czas szukamy odpowiedniego ustawienia i rotujemy składem. Tak też było w Zabrzu. Po zmianie ustawienia i dokonaniu zmian, wyglądało to lepiej. Ze swojej strony mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby ta drużyna się podniosła" - nadmienił.
NIE PRZEGAP! Zdemolowali rywali w Lidze Mistrzów. Nie zaszkodził im brak trenera
W Anglii Legia będzie szukać szczęścia m.in. w stałych fragmentach gry. "Są one częścią piłki nożnej, którą można najszybciej poprawić i w trzech meczach przynosiło to już efekty. Na czwartek też mamy przygotowane różne warianty, ale nie będę tego zdradzał. Leicester świetnie radzi sobie w tym elemencie, ale wydaje mi się, że możemy zdobyć jutro bramkę po takim rozegraniu" - zaznaczył.