Kibicom Wisły Kraków długo przyszło czekać, aż władze klubu oficjalnie zabiorą głos po historycznym spadku "Białej Gwiazdy" z PKO Ekstraklasy, jednak ostatecznie doczekali oni tej chwili. Podczas poniedziałkowego spotkania z przedstawicielami mediów, do którego doszło 13 czerwca, fani krakowskiej ekipy mogli dowiedzieć się m.in. jak w najbliższych miesiącach będzie wyglądała praca trenera Jerzego Brzęczka i jaka będzie jego rola w drużynie. Przy okazji mogli oni usłyszeć też, co do powiedzenia ma jeden z niekwestionowanych liderów zespołu, Jakub Błaszczykowski.
Jakub Błaszczykowski zabrał głos na konferencji Wisły Kraków. Wymowny komentarz byłego reprezentanta Polski
Okazuje się, że były reprezentant Polski, który od kilku miesięcy nie miał co liczyć na regularną grę, ze względu na kontuzję, nie ucieka od odpowiedzialności po spadku Wisły do Fortuna 1. ligi. - Na dobrą sprawę przez 8 miesięcy byłem poza drużyną, a myślę, że byłbym w stanie tej drużynie pomóc na boisku. Również jestem odpowiedzialny za to, co się wydarzyło, i że jesteśmy w 2. lidze. - wyznał odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy.
Grozili Maciejowi Rybusowi rozstrzelaniem! Te słowa mrożą krew w żyłach, cała prawda wyszła na jaw
Sprawdźcie, jakie wykształcenie ma Jakub Błaszczykowski, klikając w galerię zdjęć poniżej
Jakub Błaszczykowski szczerze po spadku Wisły Kraków z PKO Ekstraklasy. Gwiazdor "Białej Gwiazdy" wyłożył kawę na ławę
Gwiazdor "Białej Gwiazdy" poruszył również kwestię jego milczenia po spadku drużyny do Fortuna 1. ligi. - Dość duża presja była, że się schowałem… Absolutnie nigdy się nie schowałem i nigdy się nie chowam i nie unikam odpowiedzialności dlatego też chciałem wyjść i to zrobić do wszystkich kibiców – co uważałem w tamtym momencie za słuszne. - postawił sprawę jasno Błaszczykowski podczas konferencji prasowej władz klubu z Krakowa.