Lech po wpadce i pod presją
Lech Poznań stoi przed arcyważnym meczem z Puszczą Niepołomice. Sobotnie spotkanie na stadionie przy Bułgarskiej może zaważyć o losach mistrzostwa Polski. Po ostatniej wpadce w Radomiu, gdzie lechici roztrwonili dwubramkową przewagę, nie mogą już sobie pozwolić na stratę kolejnych punktów. To nakłada dodatkową presję na poznaniaków.
Raków mistrzem na 99 procent? Brzęczek: „Lech ma najlepszą kadrę, ale...” [ROZMOWA SE]
- Druga połowa spotkania z Radomiakiem była w naszym wykonaniu po prostu zła – przyznał Frederiksen na przedmeczowym briefingu. - Mieliśmy dwubramkowe prowadzenie, ale byliśmy zbyt pasywni, przestaliśmy atakować. Nie podejmowaliśmy ryzyka, podczas gdy potrzebowaliśmy podejścia wyżej pod przeciwnika. Najważniejszym wnioskiem jest więc to, że powinniśmy zawsze starać się podwyższać wynik, a nie tylko ograniczać się do jego obrony.
Lech musi być cierpliwy
Puszcza potrafi grać z drużynami z czołówki, o czym przekonał się m.in. Raków. - To drużyna, która zdobywa wiele bramek po stałych fragmentach i jest to jedna z jej najgroźniejszych broni – przypomina Frederiksen. - Dobrze radzi sobie również w fazach przejściowych, więc musimy znaleźć na to sposób. Spodziewam się, że będziemy kontrolować spotkanie z piłką, ale w naszych poczynaniach musimy być cierpliwi w grze z piłką przy nodze.
Problemy kadrowe Lecha
Ostatnie tygodnie i dni upływają pod znakiem problemów kadrowych przy Bułgarskiej. - Mamy problemy z dość dużą liczbą zawodników, którzy nie trenują na pełnych obrotach – zdradza duński opiekun „Kolejorza”. A potem wymienia nazwiska rekonwalescentów. W tym gronie są Patrik Wålemark, Radek Murawski, Bartosz Salamon, Alex Douglas, a także Ali Gholizadeh. - Również Daniel Hakans miał w ostatnim czasie krótką przerwę od zajęć – wyjaśnia Frederiksen.
Jagiellonia traci szansę na mistrzostwo? Adrian Siemieniec zabrał głos
- Musimy sobie z tym radzić z dnia na dzień i zrobić wszystko, by jak najszybciej byli w pełni gotowi do gry. Posiadamy jednak szeroki skład i dobrych zawodników, którzy są zdrowi i poradzimy sobie z tą sytuacją – zapewnia trener Lecha.
Początek meczu Lech – Puszcza Niepołomice w ramach 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy w sobotę, 3 maja, o godz. 20.15 na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Transmisja w Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 4K Ultra HD.
Piękna partnerka piłkarza Lecha Poznań, Afonso Sousy
