Radovan Pankov

i

Autor: Cyfrasport Radovan Pankov

Warta drży o utrzymanie

Legia coraz bliżej podium i Europy. Tak Radovan Pankov uśpił Wartę i przechytrzył Adriana Lisa [WIDEO]

2024-05-19 17:00

W poprzedniej kolejce Legia wygrała z Lechem i wskoczyła na podium. Kolejny wyjazd do Wielkopolski zakończył się sukcesem, bo warszawski zespół pokonał 1:0 Wartę. O zwycięstwie przesądził obrońca Radovan Pankov (27 l.). To ważny triumf w kontekście rywalizacji o puchary.

Trener Goncalo Feio uczulał podopiecznych, że Warta łatwo skóry nie sprzeda, bo wciąż nie jest pewna utrzymania w lidze. - To będzie bardzo wymagający rywal, zmotywowany - podkreślał Portugalczyk przed zawodami, cytowany przez klubowe media. - Będziemy musieli pokazać najlepszą wersję siebie, aby wywieźć trzy punkty. Mamy świadomość tego, co ten mecz dla nas znaczy. Wynik meczu z Lechem nabiera znaczenie, jeżeli do końca sezonu dokończymy swoją robotę - zapowiadał szkoleniowiec, który w wyjściowym składzie postawił na młodzieżowca Jana Ziółkowskiego.

Petr Pokorny mówi o dumie, zapowiada walkę o tytuł. Gwiazdor Śląska tłumaczy, że to jeszcze nie koniec, ma rację?

Legia atakowała, ale jej poczynania początkowo nie przynosiły efektu. W końcu jednak warszawski zespół zaskoczył obronę gospodarzy. Zrobił to po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Josue, a Radovan Pankov uśpił czujność defensorów. Serby wyskoczył na polu karnym i głową strzelił gola. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.

Adrian Siemieniec o chichocie losu, przyjaźni z Dawidem Szulczkiem. Trener Jagiellonii o najważniejszym meczu w karierze

Później przed szansą stanął Marc Gual. Wprawdzie oddał strzał, ale był on zbyt lekki i nie sprawił problemów bramkarzowi poznańskiej drużyny. Po chwili Hiszpan ponownie uderzył. Tym razem z odpowiednią siłą, ale i tym razem górą był golkiper Warty. Gual próbował nie dał rady go pokonać także po uderzeniu piłki głową. Przewagę Legii w tej części najlepiej pokazała statystyka. Stołeczny zespół oddał cztery celne strzały, a gospodarze żadnego.

Jacek Magiera o zapisaniu się w historii, słowach na starcie sezonu. Trener Śląska tak określił kapitalną bramkę Leivy

W drugiej połowie Warta starała się odwrócić losy meczu. Najlepszą okazję zmarnował Eppel, który uderzył obok bramki Legii. Za to warszawska drużyna starała się kontrolować przebieg spotkanie. Po jednym z wypadów w dobrej sytuacji na polu karnym znalazł się Quendrim Zyba. Reprezentant Kosowa nie podał do Guala i po chwili stracił piłkę. W końcówce szansę dostał Blaż Kramer, który wrócił po wyleczeniu urazu.

Bez niego ani rusz! Jesus Imaz znów czuwał nad Jagiellonią, złoty strzał Hiszpana na miarę tytuł?

Legia dzięki wygranej w Grodzisku Wielkopolskim umocniła się na trzecim miejscu. Ważny dla losów walki o udział w europejskich pucharach - jak i pozycję na podium - będzie mecz Widzewa z Lechem, który zakończył się po zamknięciu wydania. Na zakończenie rozgrywek Legia zagra na Łazienkowskiej z Zagłębiem, a Warta będzie mierzyła się na wyjeździe z Jagiellonią.

Zwolnili trenera w Ekstraklasie na jedną kolejkę przed końcem sezonu! Szok, co tam się dzieje?

Quiz. Rozpoznasz polskich mistrzów sportu z PRL-u? 15/15 to obowiązek kibica!

Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od jednej z największych legend. Trzykrotna mistrzyni olimpijska, która przez lata dzierżyła rekord Polski w biegu na 400 m to...
Irena Szewińska
Sonda
Czy Legia zakończy sezon 2023/24 na podium w ekstraklasie?
Goncalo Feio nowym trenerem Legii Warszawa
Najnowsze