Niespełna rok pracował przy Łazienkowskiej Jacek Magiera jako trener pierwszego zespołu Legii Warszawa. Za swojej kadencji zremisował z Realem Madryt, wygrał ze Sportingiem Lizbona i odrabiając dwunastopunktową stratę sięgnął po tytuł Mistrza Polski. Słaba postawa Legii na początku tego sezonu spowodowała, że młody szkoleniowiec musiał pożegnać się z posadą. "Wojskowi" odpadli w tym sezonie z Ligi Mistrzów, później z Ligi Europy, a na dodatek słabo spisują się w lidze. To wszystko sprawiło, że zarząd klubu postanowił dokonać zmian w sztabie szkoleniowym. Z pracą pożegnać musiał się także Michał Żewłakow - dyrektor sportowy, odpowiedzialny za transfery Legii Warszawa.
Nowym trenerem Legii Warszawa został chorwacki szkoleniowiec Romeo Jozak. Będzie to jego debiut w roli trenera pierwszego zespołu seniorskiego. Wcześniej Jozak był dyrektorem sportowym Dinama Zagrzeb. Pracował głównie z młodzieżą. 44-latek odpowiadał za szkolenie nowych pokoleń piłkarzy i akadamię juniorską. Pełnił również funkcję dyrektora technicznego reprezentacji Chorwacji.
- To największy krok w mojej karierze - przyznał podczas konferencji prasowej Romeo Jozak. - Decyzja o moim zatrudnieniu wymagała od prezesa dużej odwagi. To był dowód, że zależy mu na Legii, co mnie przekonało - oznajmił 44-letni Chorwat.
Dariusz Mioduski zdradził, że jeszcze kilka dni temu planował nowy kontrakt dla Jacka Magiery. Mecz ze Śląskiem Wrocław zmienił jednak całkowicie pogląd szefa Legii. Rano odbył poważną rozmowę z Magierą i postanowił doprowadzić w klubie do zdecydowanych roszad. - Romeo znam od jakiegoś czasu - powiedział Mioduski. - Byliśmy w bliskich kontaktach z jego poprzednim klubem. Podziwialiśmy akademię i skauting Dinama Zagrzeb, stąd nasza decyzja.
Jozak podpisał z Legią kontrakt do końca bieżącego sezonu z opcją przedłużenia o dwa lata.