Legia Warszawa sięgnęła dna! Mistrz Polski na ostatnim miejscu w tabeli! [WIDEO]

Wisła Płock w tym sezonie jeszcze nie przegrała na własnym boisku i w derbach Mazowsza też była wyraźnie lepsza. A postawy Legii znów nie można nazwać inaczej niż totalną kompromitacją. Zwycięska bramka padła w 37. minucie po... rzucie rożnym dla Legii. Goście ze stolicy wykonali go w idiotyczny sposób, wycofując piłkę do tyłu. Rafa Lopes na dodatek podał wprost pod nogi jednego z rywali i po chwili po szybkiej kontrze "Nafciarzy" Szwoch w sytuacji sam na sam technicznym strzałem pokonał bezradnego Artura Boruca. - Zachowałem zimna krew. Przepraszam też kibiców Legii, bo miałem się nie cieszyć po bramce, ale emocje wzięły górę. To nie był brak szacunku, a Legii dużo zawdzięczam - kajał się w rozmowie z Canal+ strzelec zwycięskiej bramki. 

Znów potwierdziło się, że jak Legia traci pierwsza gola, nie jest w stanie się podnieść. W drugiej połowie goście grali jeszcze gorzej, a kolejnym pokazem ich nieporadności była sytuacja z 60. minuty. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Szymon Włodarczyk dostał piłkę tuż przed bramką Wisły, ale przyjął ją sobie w tak fatalny sposób, że ta uciekła mu za linię końcową. Po dwunastej porażce w sezonie Legia sięgnęła dna. Spadła na ostatnie miejsce w tabeli.

Górnik Łęczna znów zaskoczył! Bartosz Śpiączka wypunktował Cracovię [WIDEO]

Wisła Płock - Legia Warszawa 1:0

Bramka:

1:0 Mateusz Szwoch 37. min

Sędziował: Piotr Lasyk

Żółte kartki: Szwoch, Wolski, Kamiński (Wisła) - Johansson, Slisz, Pekhart, Hołownia (Legia)

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Kristián Vallo, Damian Michalski, Jakub Rzeźniczak, Piotr Tomasik - Fryderyk Gerbowski (90. Radosław Cielemęcki), Mateusz Szwoch, Damian Rasak - Jorginho (68. Filip Lesniak), Rafał Wolski (69. Damian Warchoł), Łukasz Sekulski (73. Patryk Tuszyński)

Legia Warszawa: Artur Boruc - Mattias Johansson, Maik Nawrocki, Mateusz Hołownia, Yuri Ribeiro - Mahir Emreli (73. Kacper Skibicki), Bartosz Slisz (60. Andre Martins), Josue, Rafael Lopes (60. Szymon Włodarczyk), Ernest Muci (46. Luquinhas) - Tomáš Pekhart

Wojciech Kowalczyk nie gryzł się w język. Dosadna opinia o Legii, były piłkarz znów zaatakował