Ok. 150 zawodników z 30 krajów weźmie udział w rozpoczynających się w środę w Gliwicach mistrzostwach świata w teqballu. „To świetny sport także do treningów” – powiedział podczas otwarcia piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski, futbolowy mistrz globu w barwach Niemiec (2014). Zaplanowana do soboty rywalizacja w Arenie Gliwice toczyć się będzie w pięciu kategoriach (single i deble kobiet oraz mężczyzn, a także mikst). Gościem honorowym ma być były piłkarz reprezentacji Francji Robert Pires (mistrz świata 1998 i Europy 2000).
MŚ w Gliwicach: Lukas Podolski zachwala gwiazdy teqballu
„Mam stół do teqballu na siłowni, w której trenuję. To świetny sport także do treningów. Nie umiem grać tak dobrze jak wy. Dlatego wiem, że super będzie pokazać jak grają najlepsi właśnie w Polsce” – dodał 130-krotny reprezentant Niemiec. „Gliwice stały się stolicą teqballa w ostatnim czasie. Dwa miesiące temu zorganizowaliśmy tu czwarte MP, teraz – czwarte MŚ” – powiedział Krzysztof Ochędalski wiceprezes PZTeq. Wyjaśnił, że pierwsze stoły do tej gry trafiły do Polski w 2017 roku.
NIE PRZEGAP! Lukas Podolski szczerze o alkoholu. Powiedział o wódce i piwie, jego wujek byłby zły
„Spełniamy kolejne marzenie. Myślę, że w każdej kategorii możemy się w Gliwicach pokusić o medale. Przez ostatnie dwa lata wiele imprez zostało odwołanych z powodu pandemii. Bardzo jestem ciekaw, jaki będzie poziom, kto porządnie przepracował ten czas, a kto dopiero wraca do formy. A za dwa lata czekają nas Igrzyska Europejskie w Krakowie” – dodał. Mistrzostwa zostaną rozegrane po raz czwarty. Poprzednie edycje odbyły się w Budapeszcie (2017 i 2019) oraz we francuskim Reims (2018).
Na czym polega teqball?
Stół używany do gry przypomina ten, przy którym rywalizują tenisiści stołowi. Mecz trwa do dwóch wygranych setów, set – do 12 zdobytych punktów. Zawodnik ma dwie próby przeprowadzenia zagrywki, stojąc dwa metry od stołu. Co cztery punkty następuje zmiana strony zagrywającej. Każda ze stron może dotknąć piłki trzy razy przed przebiciem jej nogą, głową lub tułowiem na drugą stronę statki.
Zobacz także: Zbigniew Boniek szydzi z plebiscytu Złotej Piłki. Wbił mocną szpilę Messiemu
„W zeszłym roku dostaliśmy od światowej federacji 112 stołów. Bardzo nam to pomogło w rozwoju dyscypliny. Dzięki temu powstało sto klubów w Polsce. Dzięki temu mamy kilkuset czynnych zawodników i kilka tysięcy ludzi rekreacyjnie uprawiających teqball” – ocenił wiceprezes. Szefem polskiej federacji jest były sędzia piłkarski i prezes PZPN Michał Listkiewicz.