Na derby Poznania każdy pójdzie z uśmiechem
W premierowym sezonie w ekstraklasie Maciej Żurawski miał okazję zagrać w derbach Poznania. Bohaterem Warty był wtedy Piotr Prabucki, strzelec dwóch goli. - Wygraliśmy wtedy z Lechem na Bułgarskiej 2:1 - powiedział legendarny napastnik ekstraklasy na naszych łamach. - Na derby Poznania każdy pójdzie z uśmiechem. Kibice mogą usiąść obok siebie. Nigdy nie było punktu zapalnego między tymi klubami. Za moich czasów Warta balansowała na krawędzi. Była chwila radości, a potem smutek po spadku - wspominał.
Warta staje się coraz trudniejszym sąsiadem dla Lecha
W tym sezonie Warta ponownie zaskakuje, bo zajmuje wysokie miejsce w ligowej tabeli. - Teraz Warta pisze nową historię, zadomowiła się wśród najlepszych, jest w czołówce - stwierdził Żurawski. - Trener Dawid Szulczek umiejętnie dobiera zawodników. Może w grze jego podopiecznych nie ma fajerwerków, ale są niewdzięczni dla rywali. Warta gra solidnie w obronie, a w przodzie też potrafi namieszać i łapie punkty. Jest powtarzalna. Warta staje się coraz trudniejszym sąsiadem dla Lecha. Zachowam się jak dyplomata i postawię na bramkowy remis - typował.
Lech zasługuje na pochwały za występy w Lidze Konferencji
Żurawski jest pod wrażeniem występów mistrza Polski w europejskich pucharach. - Lech zasługuje na pochwały za występy w Lidze Konferencji - podkreślił. - Brak awansu mistrza Polski do pucharów w kolejnym sezonie byłby katastrofą. Imponuje kapitan Mikael Ishak, który jest skuteczny i powtarzalny. Podobają się młodzi gracze jak Michał Skóraś, Filip Marchwiński czy kontuzjowany ostatnio Filip Szymczak. Zapowiadają się atrakcyjne derby Poznania - dodał Żurawski w rozmowie z naszym portalem.