Marek Papszun, Fran Tudor

i

Autor: Cyfrasport Marek Papszun, Fran Tudor

Medaliki wrócą na właściwe tory?

Marek Papszun o rekordzie Frana Tudora, zakończonej serii. Trener Rakowa o pasji, jakości i banalnych bramkach

2025-02-09 15:21

Raków celuje w zdobycie mistrzostwa Polski, ale w tym roku zalicza falstart. Bezbramkowy remis z Cracovią, a teraz zaskakująca przegrana 1:2 z GKS Katowice. W klubowych kronikach zapisał się Fran Tudor. Marek Papszun o rekordzie Chorwata, zakończonej serii. Trener Rakowa o pasji, jakości i banalnych bramkach.

Marek Papszun mówi, że Fran Tudor jest legendą Rakowa

Beniaminek zadał gospodarzom dwa ciosy i miał ochotę na kolejne uderzenie. Jednak kapitan Artur Jędrych pomylił się z rzutu karnego. Ivi Lopez próbował ratować częstochowian, ale mimo że pokonał bramkarza katowiczan, to rywale zdołali się podnieść. - Gratulację dla GKS za zwycięstwo, bo nie jest to prosta sprawa wygrać z Rakowem - powiedział trener Marek Papszun podczas konferencji prasowej po meczu z beniaminkiem ligi. - Mieliśmy dwanaście meczów bez porażki. Niestety, ta seria się zakończyła. Duże gratulacje dla Frana Tudora, bo w takich marnych okolicznościach zaliczył mecz numer 200 w Rakowie. To duża sprawa. Myślę, że jest legendą tego klubu na zawsze. Wiele sukcesów, ale myślę, że nie powiedział ostatniego słowa i my razem z nim. Z tego kurzu szybko się otrząśniemy - tłumaczył.

Vladan Kovacević może liczyć na wsparcie ze strony pięknej ukochanej. Pełna wdzięku żona nowej gwiazdy Legii zachwyci każdego!

Kuriozalny gol z pierwszej połowy ustawił mecz z GKS Katowice

Szkoleniowiec podsumował to, co jego podopieczni nie zrealizowali i gdzie popełnili błędy. - Za mało zrobiliśmy w pierwszej połowie - wyliczał trener Papszun. - Jeżeli chcemy wygrywać i myśleć o najwyższych miejscach w tej lidze, to po prostu musimy zrobić więcej. W pierwszej części grać z większą pasją, ambicją i poświęceniem, a tego trochę zabrakło. Pierwsza połowa taka do zapomnienia. Z obu stron mało sytuacji. W ogóle bramka kuriozalna. To trochę ustawiło mecz - zaznaczył.

Marek Papszun tak zareagował na transfer Legii. Vladan Kovacević oczami trenera Rakowa, celne spostrzeżenie?

- W banalny sposób straciliśmy dwie bramki, więc ciężko później myśleć o zwycięstwie. Mimo że druga połowa była dużo lepsza i można być z niej zadowolonym. ale to marne pocieszenie, bo trzeba zagrać dwie takie połowy i wygrać, Takie mamy ambicje - powiedział Marek Papszun, trener Rakowa po przegranej u siebie 1:2 z GKS Katowice.

Raków w banalny sposób stracił dwie bramki

Trener Papszun nie mógł przeboleć przegranej. Nie mógł się także pogodzić z dwoma straconymi golami. To go mocno zabolało. - W drugiej połowie zagraliśmy zdecydowanie lepiej - ocenił trener Papszun. - Z pasją, większością jakością i coś się w końcu zaczęło dziać. Było widać emocje. Niestety, znowu takie momenty decydowały o tym, co się dzieje. Szczególnie przy drugiej bramce niezrozumiałe nasze zachowanie. W banalny sposób straciliśmy dwie bramki, więc ciężko później myśleć o zwycięstwie. Mimo że druga połowa była dużo lepsza i można być z niej zadowolonym. ale to marne pocieszenie, bo trzeba zagrać dwie takie połowy i wygrać. Takie mamy ambicje. Dlatego u mnie duże rozczarowanie, szczególnie ze względu na wynik meczu podsumował szkoleniowiec Rakowa.

Sypnęli pieniędzmi za Rubena Vinagre. Tym transferem Legia rozbiła bank, padł rekord ekstraklasy!

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?
Sonda
Czy Raków Częstochowa zdobędzie tytuł mistrza Polski?
SuperSport
WOJCIECH SZCZĘSNY to SZCZĘŚCIARZ | SuperSport

Najnowsze