Michał Masłowski błysnął w Chorwacji. Wejście smoka Polaka i gol dla Goricy [WIDEO]

W sezonie 2013/14 Michał Masłowski był liderem Zawiszy Bydgoszcz, z którym zdobył wtedy Puchar Polski. Przed siedmioma laty było o nim głośno, bo w ligowym meczu z Piastem (6:0) strzelił... cztery gole. Bramkarzem gliwiczan był wtedy Dariusz Trela. Wiosną 2015 roku Masłowski przeniósł się do Legii, ale kariery w stolicy nie zrobił - choć w cv dopisał kolejne dwa Puchary Polski i mistrzostwo 2016. Potem jeszcze przez rok grał Piaście, a od trzech lat jest graczem HNK Gorica.

Teraz pokazał się z dobrej strony w zwycięskim spotkaniu z Istrą Pula (3:0). W 80. minucie po raz drugi pokonał bramkarza rywali. Polak oddał strzał zza pola karnego. Piłka kilka razy odbiła się od murawy, potem od słupka i wpadła do bramki Istry (sytuacja do obejrzenia na skrócie od 3.50 min). Co ciekawe, to była jego pierwsza akcja w tym meczu. Cztery minuty wcześniej pojawił się na boisku. To był jego drugi gol w tym sezonie.

Nowym kolegą polskiego pomocnika jest Ognjen Mudrinski, który został niedawno wypożyczony na pół roku do Goricy z Jagiellonii Białystok. Serbski napastnik debiutował w starciu z Istrą i także był rezerwowym. Wszedł na ostatnie dwadzieścia minut, ale na razie premierowego trafienia nie zaliczył. Mudrinski w poprzednim spotkaniu, które zakończyło się klęską 0:6 na wyjeździe z Hajdukiem Split, siedział na ławce.

Po tym meczu pracę stracił Bośniak Sergej Jakirović. Nowym trenerem został Valdas Dambrauskas. Litwin debiut miał wymarzony, bo wygrał z Istrą (przedostatnie miejsce w lidze). Gorica przerwała serię pięciu meczów bez zwycięstwa, w tym czterech bez strzelonego gola. Klub Polaka zajmuje w lidze szóste miejsce. W następnej kolejce (4 marca) rywalem będzie na wyjeździe Varażdin.