Piast awansował w Pucharze Polski. Nawet Seedorf nie pomógł

Trener Piasta oszczędził kilku czołowych zawodników. W kadrze zabrakło bohatera meczu z Legią Alberto Torila, a także bramkarza Frantiska Placha. Ich zastępcy już w pierwszej połowie pokazali wyższość nad zespołem z I ligi. Udokumentowali to w 18.min , gdy po dośrodkowaniu Patryka Lipskiego celnie do siatki strzelił młodzieżowiec Mateusz Winciersz. W 60. min na boisku w barwach Zagłębia pojawił się Quentin Seedorf. To bratanek słynnego, wielokrotnego reprezentanta Holandii Clarence’a Seedorfa. 21-letni Quentin jest obrońcą i w Zagłębiu występuje już od dwóch sezonów. Dzisiaj on i jego koledzy okazali się gorsi od zespołu z Ekstraklasy. Po przerwie goście mogli podwyższyć wynik. W 66.min Tiago Alves trafił w poprzeczkę. W 77. minucie po strzale napastnika Zagłębia Maksymiliana Banaszewskiego piłkę zablokował obrońca Miguel Munoz, co sprawiło, że gospodarze nie oddali ani jednego celnego strzału w tym meczu. Z kolei trener Fornalik dał szansę kilku młodym piłkarzom, a swój debiut w pierwszej drużynie zaliczył 18-letni Gabriel Kirejczyk. - W ubiegłym sezonie doszliśmy do półfinału Pucharu Polski i bardzo bolała porażka z Arką. Teraz skupiamy się na meczach w lidze i z niecierpliwością czekamy na losowanie kolejnej rundy pucharu – powiedział po meczu Patryk Lipski.

To oni chcą wyrzucić Legię z Pucharu Polski. Tak piłkarze Świtu Skolwin zarabiają na życie