Pierwsze negocjacje ws. nowej umowy Tomasa Pekharta odbyły się pod koniec ubiegłego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Legia zaproponowała wówczas swojemu napastnikowi kontrakt opiewający na dużo niższą kwotę niż dotychczasowy (mówiło się o ucięciu pensji o połowę). Trudno zatem dziwić się, że obie strony nie doszły do porozumienia. Jasnym stało się, że wraz z końcem czerwca – po wygaśnięciu kontraktu – 33-latek odejdzie z Warszawy na zasadzie wolnego transferu. Tak też zresztą się stało, warszawski klub oficjalnie pożegnał Pekharta za pomocą swoich mediów społecznościowych.
Wydawało się, że na tym sprawa się zakończy, ale być może czeka nas niezwykle zaskakujący finał. Sebastian Staszewski z „Interii” informuje bowiem, że wobec trudności ze znalezieniem odpowiedniego napastnika, Legia wróciła do rozmów z Pekhartem! Na byłego (przyszłego?) napastnika „Wojskowych” czeka oferta dwuletniego kontraktu i choć obie strony wciąż dzielą pewne rozbieżności, sprawa jest rozwojowa i już niebawem może zakończyć się osiągnięciem porozumienia. Przekonanie reprezentanta Czech może jednak nie być takie proste, ma on bowiem m.in. lukratywną ofertę od Rakowa Częstochowa.
Tomas Pekhart jest wychowankiem rodzimej Slavii Praga, a podczas swojej kariery reprezentował jeszcze barwy takich klubów jak m.in. Tottenham Hotspur, Sparta Praga, FC Nuernberg oraz UD Las Palmas, skąd zimą 2020 roku trafił na Łazienkowską. W Legii spędził 2,5 roku, notując w tym czasie 89 występów i strzelając 38 bramek. Wraz z „Wojskowymi” zdobył dwa tytuły mistrza Polski (2020, 2021), w sezonie 2020/2021 z 22 bramkami został także królem strzelców PKO BP Ekstraklasy.
Listen to "Lewandowski ograł Bayern? Polakowi grozili śmiercią" on Spreaker.