Skuteczna pogoń Stali. Wisła Płock ponownie traci punkty w końcówce

Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy. Nic konkretnego z niej jednak nie wynikało. Co więcej, nieco niespodziewanie z prowadzeniem na przerwę schodzili goście. Zagranie Alana Urygi i nieporozumienie obrońców rywali wykorzystał Patryk Tuszyński. Napastnik płocczan wyszedł oko w oko ze Strączkiem, na dużym luzie przerzucił nad nim piłkę, po czym skierował ją do pustej bramki.

Cztery minuty po przerwie podopieczni Radosława Sobolewskiego podwyższyli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował najlepszy asystent PKO BP Ekstraklasy Mateusz Szwoch, a bardzo ładnym strzałem głową popisał się Damian Michalski. Warto podkreślić, że dla Szwocha była to już ósma asysta w bieżących rozgrywkach.

Wywołał poruszenie gestem wobec obrońcy Legii. "Takie zachowanie powinno być normalne"

Gospodarze pokazali jednak charakter, z którego słyną drużyny prowadzone przez Leszka Ojrzyńskiego. Gola kontaktowego zdobył w 61. minucie Maciej Jankowski, który wykorzystał wrzutkę z prawego skrzydła i zgranie głową Marcina Flisa. Gola na wagę punktu zdobył natomiast w 87. minucie Mateusz Matras, który nieoczekiwanie znalazł się na pozycji wysuniętego napastnika i po zagraniu Macieja Domańskiego ze spokojem umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Krzysztofa Kamińskiego.

Pomimo wyszarpania punktu drużyna Stali wciąż okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zgromadzili do tej pory 16 „oczek” i są już naprawdę blisko wyprzedzającego ich Podbeskidzia Bielsko-Biała (17 pkt). Wisła Płock z 23 pkt jest 13.

Stal Mielec – Wisła Płock 2:2

Bramki: Jankowski 61’, Matras 87’ – Tuszyński 13’, Michalski 49’

Żółte kartki: Dadok (Stal) – Rasak (Wisła P.)

Sędziował: Damian Sylwestrzak. Widzów: Bez publiczności.

Stal: Strączek – Flis, De Amo (46’ Dadok), Czorobadżijski (77’ Mak), Getinger – Granlund (46’ Domański)– Zjawiński (68’ Kolew), Forsell (86’ Prokić), Matras, Tomasiewicz – Jankowski

Wisła: Kamiński – Zbozień, Uryga, Rodriguez, Angel Garcia – Michalski – Szwoch (90’+2’ Wolski), Rasak, Lesniak, Kocyła (78’ Lewandowski) – Tuszyński (78’ Gjertsen)