Jeszcze do niedawna Peszko otrzymywał powołania do reprezentacji Polski. Tak było do samego końca kadencji selekcjonera Adama Nawałki. Po nieudanym dla "Biało-czerwonych" mundialu 2018, znany zawodnik postanowił jednak powiedzieć "pas" dalszej grze w barwach narodowych. Co więcej, nieco skomplikowała się także jego sytuacja klubowa. Wiosną 2019 roku odszedł na wypożyczenie z Lechii Gdańsk do Wisły Kraków, potem zaś wrócił nad morze, ale dłużej nie będzie tam dla niego. miejsca.
Gwiazdor Milanu napadnięty i okradziony dokładnie jak Milik. PRZERAŻAJĄCE SZCZEGÓŁY
Wobec tego gracz szuka innych rozwiązań i wiele wskazuje na to, że ostatnie lata swojej kariery spędzi w niższych ligach. A konkretniej w Wieczystej Kraków - właściciel tej ekipy, Wojciech Kwiecień, nie szczędzi pieniędzy na klub i jest w stanie oferować zawodnikom kontrakty na poziomie Ekstraklasy. Jak pisze "Onet", tak postąpił w przypadku Peszki, który teraz stoi przed wyborem podpisania umowy z drużyną z ligi okręgowej. Dołączyłby tam m.in. do znanych z występów na najwyższym szczeblu Michała Miśkiewicza czy Bartosza Iwana.
- W spotkaniu z Peszką uczestniczyli działacze klubu i ja. Dziś jeszcze nie doszliśmy do porozumienia, daliśmy sobie czas do namysłu. Myślę, że wszystko się powinno wyjaśnić w ciągu dwóch najbliższych dni. Oczywiście chcielibyśmy pozyskać byłego reprezentanta kraju. Sławek też jest "na tak". Prowadziłem go przed laty w Wiśle Płock. Powiedziałem mu, czego od niego oczekuję - stwierdził w "Dzienniku Polskim" szkoleniowiec krakowian, Przemysław Cecherz, co zwiastuje, że porozumienie jest już bardzo blisko!
Wystartował kanał SUPER SPORT! Eksperci typują mecze Ekstraklasy [WIDEO]