Stylista Piotr Krajewski: Mila, zrób się na Clooneya

2012-02-01 11:32

Niedawno wygrał naszą klasyfikację na najlepszego pomocnika Ekstraklasy, bezkonkurencyjny okazał się też w głosowaniu na... piłkarza z najgorszą fryzurą w lidze. Zdaniem internautów portalu Gwizdek24.pl do salonu fryzjerskiego najszybciej musi wybrać się kapitan Śląska Wrocław Sebastian Mila (30 l.).

Na Milę, którego fryzura przypomina "blond bałagan", głosowało 33 procent Czytelników. Drugi był Danijel Ljuboja (34 l.) z Legii Warszawa (jasne paski na ciemnych włosach) - 31 proc., a trzeci - trener Lecha Poznań Jose Bakero (49 l.), który może pochwalić się puszystym pióropuszem (ale gdy pada deszcz, wygląda jak zmokła kura).

Piłkarz Śląska definitywnie powinien więc zmienić fryzurę - ale na jaką?

- Na pierwszy rzut oka widać, że pan Mila nie jest pierwszej młodości, nie ma już 20 lat i włosy bardzo mu się przerzedzają - mówi "Super Expressowi" stylista Piotr Krajewski (42 l.). - Nie ma więc sensu, by cały czas nosił je długie. Szczególnie że nie ma siedzącej pracy - trenuje, poci się, więc fryzura wygląda nieestetycznie i mało schludnie. Włosy trzeba skrócić! Fryzura na jeżyka albo ładnie ułożone krótkie włosy będą nie tylko fajnie wyglądać, ale też pan Sebastian będzie czuł się w nich swobodniej.

Krajewski proponuje, by przed pójściem do fryzjera wziął ze sobą zdjęcie jakiejś gwiazdy z nienaganną fryzurą.

- Proponowałbym mu, by zrobił się na... George'a Clooneya. Na pewno panu Mili będzie bardzo miło, że porównujemy go do tak znanego aktora. Uważam, że wyglądałby kapitalnie i nie miałby już najgorszej, ale najlepszą fryzurę w lidze! Musi tylko pamiętać, że Clooneyowi włosy siwieją. Oby jemu to się nie przytrafiło! - podkreśla Krajewski.

Oni powinni najszybciej pójść do fryzjera: (głosowanie Gwizdek24. pl)

1. Sebastian Mila (Śląsk Wrocław) - 33 proc.
2. Danijel Ljuboja (Legia Warszawa) - 31 proc.
3. Jose Bakero (Lech Poznań) - 21 proc.
4. Sergio Reina (Zagłębie Lubin) - 10 proc.
5. Marcin Mięciel (ŁKS Łódź) - 5 proc.

Najnowsze