To może być przełomowy sezon dla obiecującego piłkarza. Kamiński jest obserwowany przez wiele klubów. Ostatnio - jak podał Mateusz Borek z Kanału Sportowego - przygląda mu się m.in. Borussia Dortmund. Czy szykuje się hitowy transfer do giganta Bundesligi? Wcześniej o utalentowanego młodzieżowca starał się także inny niemiecki klub – Wolfsburg. Zdaniem wielu ekspertów „Kamyk” poczynił postępy i może pobić transferowy rekord Ekstraklasy. Do tej pory najdroższym piłkarzem z polskiej ligi był jego były kolega z Lecha Jakub Moder, który został sprzedany za ok. 11 mln euro do Brighton. - Kamiński ma 19 lat, a gra dojrzale jak doświadczony piłkarz - mówił na naszych łamach na starcie rozgrywek Andrzej Juskowiak. - To jego atut, że potrafi tak kalkulować. Ma duże umiejętności i szybkość. Musi poprawić wykończenie akcji, bo znajduje się w dobrych sytuacjach i brakuje mu spokoju. Brakuje najlepszego wyboru i przekonania, że strzeli gola. Czasami aż za bardzo precyzyjnie układa stopę, bo chce, aby wyszło idealnie. To daje czas bramkarzowi na dobrą interwencję. Oferty, które przychodziły za niego latem, potwierdzają, że to piłkarz z dużymi perspektywami. Jest doceniany nie tylko w Polsce - tłumaczył były napastnik poznańskiego klubu i drużyny narodowej.
Tak Marek Papszun przebijał się do Ekstraklasy. Tego nie wiecie o trenerze Rakowa