To wideo ostatecznie kompromituje Lecha Poznań. Amatorka, że aż oczy bolą

Lech Poznań od startu nowego sezonu rozczarowuje swoich kibiców. Fani ze stolicy Wielkopolski mają już powoli dość i trudno się temu dziwić. Już podczas czwartkowego spotkania eliminacji Ligi Konferencji, w którym Kolejorz dopiero po dogrywce poradził sobie z islandzkim Vikingurem, na trybunach stadionu przy Bułgarskiej trwał pokaz szydery. Lepiej wcale nie było w niedzielę, gdy mistrzowie Polski podejmowali Śląska Wrocław. Lech znowu okazał się słabszy od przeciwnika. Wrocławianie wygrali w Poznaniu 1:0, a gospodarze momentami prezentowali się jak zespół amatorski. Po zobaczeniu wideo, które znajdziecie poniżej, nie może więc dziwić fakt, że wielu osobom związanym emocjonalnie z Lechem Poznań kończy się cierpliwość.

Kompromitacja Lecha Poznań. Wszystko się nagrało

Na nieszczęście piłkarzy Lecha każdy mecz Ekstraklasy obserwuje dzisiaj kilkanaście kamer telewizyjnych, a przekaz ze spotkań trafia potencjalnie do milionów odbiorców. Wszyscy, którzy postanowili w niedzielę popatrzeć na wyczyny poznaniaków, musieli przecierać oczy ze zdumienia. Postawa mistrza Polski w niczym nie przypomina tej z ubiegłej kampanii, a nieco ponad 2-minutowy wycinek najgorszych zagrań pokazuje, że piłkarze jakby zapomnieli na czym polega ich dyscyplina.

Niedokładne podania, oddawanie piłki przeciwnikowi, wykopywanie futbolówki w aut w losowych momentach, dryblingi kończące się upadkami, strzały w aut lub w najlepszym przypadku trybuny, ataki kończące się kontrami rywali - to tylko niektóre z zaprezentowanych przez zawodników Lecha specjalności w ostatnich tygodniach. Po wideo na kanale "Asy z Ekstraklasy" cierpliwość fanów może skończyć się ostatecznie.

Lech Poznań ostatni w tabeli

Po czterech rozegranych spotkaniach sezonu 2022/23 Ekstraklasy Lech Poznań zamyka ligową tabelę, zajmując osiemnaste miejsce. Na dwanaście możliwych punktów drużyna ze stolicy Wielkopolski zdobyła zaledwie jeden za remis 1:1 z Zagłębiem Lubin. Pozostałe trzy mecze poznaniacy przegrali. Na kolana nie powala także ich bilans bramkowy. Mistrzowie Polski bramkarzy rywali pokonywali dotąd zaledwie dwa razy, podczas gdy sami stracili siedem goli. Odpadli również z eliminacji do Ligi Mistrzów, a i w kwalifikacjach do Ligi Konferencji mają mnóstwo problemów.