Zaskoczeniem w tym gronie może być Jagiellonia, dla której ubiegły sezon był bardzo nieudany, zakończony przez drużynę z Podlasia na 9. miejscu. - Dlaczego stawiam mocno na Jagiellonię? Jest tam nowy - stary trener, czyli Ireneusz Mamrot. Liczę, że dużo da powrót Michała Pazdana i Daniego Quintany. Doświadczenie „Pazdanka” będzie bardzo przydatne, a młodzi mogą się przy nim bardzo rozwinąć. Quintana zechce się odbudować w klubie, który dobrze zna. Jak chyba każdego kibica i eksperta, tak i Tomasza Kłosa pasjonuje przyjście do Górnika Zabrze Lukasa Podolskiego. - Ciekawi mnie jak Łukasz odnajdzie się w Ekstraklasie – mówi Kłos. - Oczekiwania włodarzy klubu i kibiców w całej Polsce są duże. Rozmawiałem z Łukaszem i wiadomo, że nie przychodzi po to, żeby zdobyć z Górnikiem mistrzostwo Polski, bo to nierealne. Ale przyjście takich piłkarzy jak Podolski, czy powrót tych, którzy wcześniej grali w Ekstraklasie i są jeszcze w pełni sił, może dużo dać naszej lidze. Mam na myśli Damiana Kądziora czy Dominika Furmana. Kto będzie miał problemy z utrzymaniem w lidze? - Nie chcę nikogo skazywać przed startem, ale nie będzie łatwo utrzymać się beniaminkom, choćby Górnikowi Łęczna, któremu brakuje indywidualności w składzie – kończy Kłos.
Franciszek Smuda ma swojego kandydata do mistrzostwa Polski. Będziecie zaskoczeni