Zdobyli w nich pięć bramek, stracili 16. Jak legioniści zamierzają wyjść z kryzysu? – Nawet nie zrobiliśmy pół kroku do przodu. Musimy wykonać szereg działań, by Legia się wydźwignęła. Od dwóch tygodni staramy się pomóc, ale wciąż widać, że jest jak jest – mówi Gołębiewski.
Jego pierwsze decyzje w roli szkoleniowca Wojskowych na razie nie poskutkowały. – Chcieliśmy mentalnie chłopaków podbudować. Zmieniliśmy ustawienie. Wprowadziłem zawodników tych, którzy mieli odmienić losy spotkania, ale wynik jest żaden. To są trudne chwile dla klubu, ale ja nie mogę podejmować wiążących decyzji. Zagraliśmy padakę. Jedyne co mogę zrobić, to to co zrobił Czesław Michniewicz (dopiero co zwolniony trener Legii). Przeprosić. Stal Mielec pokazała się ekstraklasowej strony, a my nie – dodał.
Legia wygwizdana! Kolejna kompromitacja, aż trudno uwierzyć w taką serię
Inne antidotum na dołek Legii ma Maciej Wandzel, były współwłaściciel klubu. „Darek. Sorry, że tak wprost. Proszę wsiądź do samolotu do Moskwy czy Insbrucku i poproś trenera Czerczesowa aby pomógł Legii uratować ten sezon. Bez warunków. Moim zdaniem jest 51% szans że to zrobi. Przynajmniej spróbuj. Tak się dalej nie da. Trener juniorów tego nie uratuje” – napisał na swoim koncie na Twitterze.
Mahir Emreli obiektem okropnych drwin. Kibice nie mieli litości, nie do wiary co zrobił