Goncalo Feio

i

Autor: Cyfrasport Goncalo Feio

Ciąg dalszy afery

Trener pobił prezesa i uniknął kary w Motorze Lublin, ale PZPN mu nie odpuścił. Goncalo Feio może ponieść srogie konsekwencje

2023-03-09 19:53

Od kilku dni cała piłkarska Polska żyje aferą na linii trener - prezes w Motorze Lublin. Goncalo Feio zaatakował swojego przełożonego, a ten wylądował w szpitalu. Mimo to, właściciel drugoligowego klubu nie wymierzył Portugalczykowi żadnej kary, a zawieszony został prezes. Szokująca decyzja wzburzyła środowisko, jednak na tym sprawa się nie skończyła. PZPN zajął się sprawą Feio i 33-latek może ponieść srogie konsekwencje.

Cała afera zaczęła się w niedzielę (5 marca) wieczorem. Motor wygrał u siebie 2:1 z GKS-em Jastrzębie, jednak po meczu trener miał zwyzywać byłą już rzeczniczkę klubu, Paulinę Maciążek. Ta zrewanżowała się tak, że nie poszła na konferencję, po której doszło do wymiany zdań z udziałem prezesa Motoru. Paweł Tomczyk stanął po stronie kobiety i... oberwał plastikową kuwetą na dokumenty w głowę. Zalał się krwią i trafił do szpitala, a historia z Lublina błyskawicznie obiegła media. Wydawało się, że dni Goncalo Feio są policzone, ale na wtorkowej konferencji właściciel klubu zszokował wszystkich i ogłosił, że Portugalczyk zostaje w Motorze. To poszkodowany prezes został zawieszony na okres trzech miesięcy! Środowisko nie mogło w to uwierzyć, ale Zbigniew Jakubas naprawdę podjął taką decyzję. To jednak nie koniec problemów Feio, ponieważ jego sprawą zajął się PZPN.

PZPN nie odpuścił Goncalo Feio. Ruszyło postępowanie ws. trenera, który pobił prezesa

W czwartek na wniosek rzecznika dyscyplinarnego związku, Adama Gilarskiego, sprawą zajęła się Komisja Dyscyplinarna PZPN. Na specjalnym posiedzeniu zapoznano się z materiałem dowodowym, na który składały się m.in. zeznania Feio, Maciążek i Tomczyka. Ich słowa okazały się rozbieżne i sprzeczne w wielu kwestiach, wobec czego komisja podjęła decyzję o wezwaniu na kolejne posiedzenie wszystkich stron. To ma pomóc ustalić rzeczywisty przebieg zdarzeń, a od tego zależy kara.

Portugalskiemu trenerowi grozi nawet zawieszenie licencji trenerskiej! Feio jest też w trakcie kursu trenerskiego i niewykluczone, że mógłby zostać z niego wydalony. Nad 33-latkiem wisi też widmo pozwu ze strony Tomczyka. Zawieszony prezes Motoru może wnieść sprawę do sądu cywilnego.

Sonda
Czy Motor Lublin wróci w przyszłości do Ekstraklasy?
PKO Ekstraklasa 2023.03.06
Najnowsze