Kilka lat temu Trabzonspor zapłacił 5,25 mln euro za Adriana Mierzejewskiego z Polonii Warszawa i to do tej pory najwyższy transfer z polskiej ligi. Vadisa - zdaniem portalu Weszlo.com - oglądał w meczu z Lechem prezes Fenerbahce i mocno napalił się na Belga. Wcześniej mówiło się o tym, że Ofoe widziałyby u siebie Anderlecht Bruksela, Gent, Chicago Fire, plotkowano nawet o AS Monaco. Ofert na pewno nie braknie i jeśli dojdzie do licytacji, suma może się okazać rzeczywiście wysoka.
Z drugiej strony Ofoe ma kontrakt tylko do lata 2018, a kluby nie chcą z reguły płacić grubych milionów za kogoś, kto już niedługo będzie wolny.
Ostrej szarży Turków wykluczyć jednak nie można. Fenerbahce na pewno jest w stanie zaoferować Vadisowi o wiele więcej niż Legia (warszawianie chcą rozbić bank i dać mu mln euro rocznie pensji), a znając renomę agentów Ofoe można być pewnym, że tu czy tam wynegocjują piłkarzowi duże pieniądze.
O interesy Odjidji dba bowiem Christophe Hernotay, największy rekin na belgijskim rynku menedżerskim, który ma w "stajni" piłkarzy wycenianych na grubo ponad 100 mln euro (między innymi Thibault Courtois).