Najmłodszy rekordzista
Największą perłą w talii jest ofensywny pomocnik Filip Marchwiński (17 l.). To właśnie z nim „Kolejorz” wiąże największe nadzieje. Jednak zachwyty nad jego talentem nie są przesadzone. W ubiegłym sezonie zadebiutował w Ekstraklasie meczem z Zagłębiem Sosnowiec (grudzień 2018). Postawił na niego były selekcjoner Adam Nawałka. „Marchewa” nie zawiódł, od razu pokazał próbkę dużych możliwości. Strzelił gola i w ten sposób zapisał się w annałach klubu. Miał 16 lat i 343 dni, gdy pokonał bramkarza z Sosnowca. W ten sposób został najmłodszym strzelcem w dziejach poznańskiej drużyny w Ekstraklasie. Poprzednie rozgrywki zakończył z dorobkiem 11 występów i dwóch bramek. W rundzie finałowej przesądził o wygranej z Legią na Bułgarskiej. W obecnej edycji trafił z Wisłą Kraków. Jest reprezentantem Polski juniorów U-19.
Cenny „Kamyk”?
Z rocznika 2002 jest także skrzydłowy Jakub Kamiński (17 l.). Był jednym z czołowych zawodników reprezentacji Polski U-17 prowadzonej do połowy roku przez trenera Przemysława Małeckiego. „Kamyk” zrobił postęp i otrzymał nominację do kadry U-19. Pochodzi z Górnego Śląska, zaczynał w Szombierkach Bytom skąd trafił do Akademii Lecha. Mimo że jest graczem prawonożnym, to występuje na lewej pomocy. Jest bardzo pracowity, a jego charakter sprawia, że chce brać udział w każdej akcji. Można usłyszeć, że - zachowując proporcje - jego styl zbliżony jest do tego, co kiedyś prezentował Arjen Robben. Kamiński jest graczem ofensywnym, ale także bardzo dobrze broni. W ubiegłym sezonie z rezerwami Lecha awansował do 2. ligi, a w tym sezonie trener Dariusz Żuraw powoli daje mu szansę w Ekstraklasie. W debiucie z Jagiellonią rozegrał całe spotkanie. Później był rezerwowym w wygranych meczach z Chrobrym Głogów (Puchar Polski) i Górnikiem Zabrze (liga). Wybiegł też w pierwszym składzie w starciu z Wisłą Kraków i zanotował asystę.
Michniewicz docenił
Ostatnio błyszczy środkowy pomocnik Jakub Moder (20 l.). Największe brawa zebrał za spotkanie z Górnikiem, które zakończył z asystą i wyróżnieniem dla najlepszego gracza meczu. Ale to nie koniec pochwał pod jego adresem. Przypadł mu także tytuł najlepszego zawodnika 10. kolejki Ekstraklasy w ocenie Canal+ Sport. Z kolei trener Czesław Michniewicz wysłał mu powołanie do kadry U-21. Moder do Lecha przeniósł się przed pięcioma laty z Warty Poznań. Przychodził jako... prawoskrzydłowy. Jednak trenerzy w Akademii przekwalifikowali go na środkowego pomocnika. Jego atutem jest wyszkolenie techniczne. Musi poprawić grę w defensywie i ciałem w starciach w silnymi rywalami. Przed rokiem debiutował w Ekstraklasie. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Odrze Opole, gdzie zdarzyło mu się nawet wystąpić w... ataku.
Snajper na lata?
Napastnik Filip Szymczak (17 l.) to melodia przyszłości. W klubie wiele sobie po nim obiecują i cierpliwie czekają. Wszystko dopiero przed nim. Był skuteczny w juniorach młodszych, a w starszej kategorii zmagał się z urazem. Jednak opinie na jego temat są zgodne, że to kwestia czasu i z jego bramek Lech będzie miał dużo pociechy. To nie jest typ dryblera. Dobrze gra tyłem do bramki, a jego mocną stroną jest strzał z obu nóg i dobra gra głową. W poprzednim sezonie Szymczak był zapraszany na treningi pierwszej drużyny. W obecnych rozgrywkach dostał cztery minuty w starciu z Chrobrym Głogów w Pucharze Polski. Reprezentant Polski juniorów U-17.