Współpraca obu panów z klubem potrwała jedynie trzy miesiące.
- Informację tę przekazał mi pracownik klubu. Nie będę jej komentował. Szkoda tylko, że nie mogliśmy pokazać swoich umiejętności w polityce transferowej. Nie dostaliśmy na to czasu - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" Lubański.
Przeczytaj koniecznie: Tomasz Hajto: Mam pomysł na "Jagę"! WYWIAD
- Lubański kompletnie nie wstrzelił się w drużynę Jacka Zielińskiego, sami widzicie, jak mi pomógł w transferach. Mogłem na nich liczyć jak cholera - stwierdził z ironią Wojciechowski.
Włodzimierz Lubański i jego asystent zwolnieni z Polonii!
W Polonii jak zwykle! Właściciel klubu - Józef Wojciechowski, po krótkim okresie współpracy pozbywa się kolejnych doradców, których jeszcze niedawno tak bardzo cenił. Chodzi o Włodzimierza Lubańskiego i Kazimierza Jagiełłę. Lubański był wiceprezesem klubu, a Jagiełło dyrektorem sportowym.